Archiwum zdrad : 2007

napisał/a: Anetka1 2006-12-04 20:46
Jak dla mie taka - nazwijmy to zemsta - jest złym rozwiązniem. Uważam że Ty powienieneś rozwiązać problem u siebie w związku i starać się żeby taka sytuacja nie miała już więcej miejsca, a nie jeszcze wpątywać się w gorsze afery...
napisał/a: palika 2006-12-04 21:30
ja rowniez uwazam to za bardzo zly pomysl.Sama probowalam sie zemscic i z doswiadczenia wiem,ze oprocz chwilowej satysfakcji wychodza z tego jeszcze wieksze nieprzyjemnosci.Popieram zdanie Anetki,ze lepiej naprawic wlasny zwiazek i wiecej nie powielac bledow.
napisał/a: samsam 2006-12-05 10:01
palika napisal(a):oprocz chwilowej satysfakcji wychodza z tego jeszcze wieksze nieprzyjemnosci

Palika, masz rację. Może to się obrócić przeciwko nim.
napisał/a: antek5 2006-12-05 11:46
Myślę moje Panie że może i macie racje.
Ale ten facet wszedł buciorami w moje życie bez pukania to i ja wszedłem w jego.

Byłem u tej dziewczyny.
Ten chłopak mojej misi oczy mydlił ze z laska zerwał a tak naprawdę to jak odwoził moja do domku to potem jechał do niej.
Ona nic nie wiedziała.
Była zaskoczona myślała ze sobie żarty robię.
Ale prawdę muszą znać wszyscy.
To tak opisane wszystko w wielkim streszczeniu.
Powiem wam ze też jest ładną kobietą i miłą.
W moich oczach taki łajdak powinien sobie "Psa kupić jako przyjaciela bo z żadną suka go nie zdradzi".
Wiem że to mocne słowa ale tak o nim myślę.
Powiedziałem szczegółowo o tym spotkaniu mojej dziewczynie. Powiedziałem wszystko.
A po drugie chce jej uświadomić jacy potrafią być faceci . Niektórzy.
Myślę że na tym się to skończy chyba ze on teraz wykona jakiś ruch.
Niech przez chwile poczuje się poniżony i niech teraz się stara o względy kobiety.
"Bo miał je 2, a może nie mieć żadnej"
napisał/a: indiend 2006-12-05 12:28
antek napisal(a):Ale ten facet wszedł buciorami w moje życie bez pukania to i ja wszedłem w jego.

Antek to moze nie znizaj sie do Jego poziomu?
napisał/a: angelaxxx 2006-12-05 12:37
ciężko jest mi powiedzieć cokolwiek, ale moim zdaniem ktoś mu w to życie z buciorami pozwolił wejść.
napisał/a: antek5 2006-12-05 12:38
Jego poziom to odbieranie komus dziewczyn.
A moj poziom jest zupełnie inny bo jeszcze nikomu laski nie odebrałem i nie zamierzam.
A ze pojechałem porozmawiac z jego dziewczyna i powiedziałem PRAWDE to odwrotnosc jego bo on KŁAMAŁ.

[ Dodano: 2006-12-05, 12:39 ]
ANGELAXXX o kim myślisz.
Proszę szczerze i treściwie.
napisał/a: angelaxxx 2006-12-05 12:47
szczerze to myślę o twojej dziewczynie bo pisałeś w pierwszym poście że zostałeś zdradzony . i gdyby ona na to nie pozwoliła to sytuacja ta nie miałaby miejsca.zostałam raz zdradzona więc wiem co czujesz. ale teraz wiem więcej i już drugi raz nie pozwoliłabym sobie na coś takiego.
to są tylko moje podejrzenia. po czymś takim nie będzie lepiej. ale jeżeli wasza miłość wygra z cała sytuacją to się cieszę. i życzę wam tego z całego serduszka.
i nie odbieraj tego zle, staram się jakoś pomóc.
napisał/a: Anetka1 2006-12-05 22:45
angelaxxx napisal(a):szczerze to myślę o twojej dziewczynie
angelaxxx zgadzam się z Tobą w zupełności... Do zdrady potrzebne są dwie osoby, nawet jeżeli tamten mydlił oczy Twojej to ona przecież miała Ciebie ! To nawet stawią ją w jeszcze gorszym świetle, że to tylko ona zdradziła, bo niby myślała że tamten jest wolny. Nie rozumiem czy w przypadku gdyby wiedziała o tamtej dziewczynie nie dopuściłaby sie zdrady !?! A dlaczego nie pomyślała wtedy o Tobie ?!? Takie wytłumaczenie że tamten kłamał jest bez sensu. I bardzo nie podoba mi się to co zrobiłeś (chodzi mi o to że poszedłeś do tamtej dziewczyny).
napisał/a: samsam 2006-12-05 23:28
A co na to Antek?
napisał/a: antek5 2006-12-06 08:50
Hmmmmm
Tak serio to troszke brak mi słów.
Macie racje
Anetka napisal(a):Do zdrady potrzebne są dwie osoby


Boli mnie to i to bardzo.
Teraz sie skupiam na tym aby ZAPOMNIEC.
Wszystko co miało sie stac sie stało.
Chce abysmy w pewnym sesie zaczeli poukladali wszystko od nowa.
I dekalruje sie na to aby wszystko robic aby jej niczego nie brakowało.
Ze strony mojej dziewczyny tez oczekuje jakies zmiany...........
Moim marzeniem jest aby sie wyrwac gdzieś na 2 dni zupelnie gdzieś gdzie nie bedzie nikogo. Jakis wypad np.morze
A tak na marginesie to wczoraj jechałem koło jego laski. I był u niej bo samochód stał pod jej domem. Wiec oni pewnie tez sa razem.
Pozdrówka
napisał/a: samsam 2006-12-06 10:36
napisal(a):Moim marzeniem jest aby sie wyrwac gdzieś na 2 dni zupelnie gdzieś gdzie nie bedzie nikogo.


To fantastyczny pomysł. Taki mały wypad tylko we dwoje bardzo dobrze by Wam zrobił.
A tak w ogóle, dzisiaj Mikołajki. Pamiętasz o tym, prawda????