Archiwum zdrad : 2007

Pamietam pamietam ciekawe co dostane Hihihihih
A moze moj aniołek poprostu bedzie Aniołkiem Tego bym chciał najbardziej
A co do mikołajek to zawsze sa miłe, wspaniałe i myśe ze i tego roku mozna bedzie wspominac. Mikołajki......
A najlepszym prezentem to chyba bede poprostu JA

antek, my nie chcemy abyś czuł się jakoś osaczony. ale ja na taką sytuacje poprostu nie mam innego zdania. być może mam taką teorie bo brat mojego faceta też miał taką sytuacje tylko że po 8 latach. już mieli się żenić i zrobiła to samo prawie co twoja dziewczyna. zerwał z nia i wcale nie żałował tej decyzji było mu cieżko ale teraz jest szczęśliwy i bierze ślub w sierpniu
chciałeś abym pisała szczerze więc napisałam. i jeżeli ułożysz sobie z tą kobietą nowe życie zaczniecie takjakby wszystko od początku i jej wybaczysz, bede cie podziwiać, a ona wtedy bedzie mogła dziękować Bogu że ma takiego faceta a nie innego. niektórzy ludzie by nie wybaczyli ( a w nich i ja)

angelaxxx a czy ta kobieta chciała do niego wrocic?????????
walczyła o niego??????????
załowała tego co zrobiła??????????

właśnie nie dlatego mówie że jak wybaczysz i ułożysz sobie z nią nowe życie to bede cie podziwiać. ale wiesz ja nie znam twojej dziewczyny i niewiele o niej moge powiedzieć, w każdym razie starałam się jakoś pomóc bo nie wykluczone że możesz sie pózniej rozczarować. wiesz nie mówie że tak bedzie ale lepiej dmuchać na zimne.

sylwia napisal(a):

A tak w ogóle, dzisiaj Mikołajki. Pamiętasz o tym, prawda????

antek napisal(a):

Pamietam pamietam ciekawe co dostane

A mnie zadziwia to Twoje ciągłe "ja", "mnie", "moje", "ja", "ja" i "ja"... Niby piszesz, że chcesz się o nią bardziej starać, że chcesz, żeby jej niczego nie brakowało... A potem na pytanie Sylwii, czy pamiętasz o Mikołajkach pierwsza Twoja odpowiedź jest jaka? "Ciekawe co dostanę" co JA dostanę. Pomyśl też trochę o niej, a nie tylko "deklaruj" że tak jest, bo na razie - zupełnie nieświadomie chyba - dajesz świadectwo czego innego. Ale to tylko moje subiektywne wrażenie, może się mylę (mam taką nadzieję).
Oczywiście nie bronię Twojej dziewczyny - zdradziła i to jej wina. Jeśli chce być z Tobą, a Ty chcesz wybaczyć - niech się cieszy i stara o to, żeby było Wam dobrze. Ale Ty też nie możesz spocząć na laurach. Widocznie coś było nie tak, coś było w innym facecie, czego jej brakowało w Tobie. Może większej troski o nią?
Jak już wcześniej pisałam - może to tak wygląda, bo po prostu opisujesz nam to wszystko ze swojego punktu widzenia i chcesz wyrazić SWOJE uczucia i myśli. I może stąd moje subiektywne wrażenie. Dlatego mam też nadzieję, że Cię nie uraziłam, Antku.

ula_jente ale czytajac wypowiedz Antka odnioslam identyczne wrazenie jak Ty. Zreszta czytajac kazda Jego wypowiedz odnosze takie wrazenie.Ale moze mnie rowniez sie zdaje

Nie mnie to mowic ale myslisz sie troszke co do mnie ulo.
Dzis od misia przyszedlem o 3.30 na 8 poszedslem do pracy a po pracy szybciutko pojechałem do miasta po jakies pierdolki na mikolajka.

antek napisal(a):

Pamietam pamietam ciekawe co dostane Hihihihih

A to to było w formie zartu.
Od samego poczatku czytam uwaznie twoje posty i masz racje tylko w jednym.
Spoczolem na laurach - tak to prawda.
Teraz chce to naprawic i wynagrodzic.
Wy kobiety macie troszke inny punkt widzenia ale na mojej dziewczynie mi naprawde zalezy jestesmy wspaniła para tylko ten glupi wypadek misia.
Ciagle pamietam o mojej kobieice ciagle do niej dzwonie.
I tak sobie mysle abym teraz w druga strone nie przesadzil.
A z drugiej strony moj kotek tez spoczol na laurach kiedy ja juz lezalem.
Teraz wlasnie przyjechałem z solki i chcialem sie ladnie opalic ale wygladam jak rak i mysle ze moj misiu mnie pomyli z mikolejem i mnie nie pozna
Ladnie fryzurke zrobilem, jeszcze tylko wloski na GEL i ide do niej Z MIKOLAJEM.

antek napisal(a):

Ciagle pamietam o mojej kobieice ciagle do niej dzwonie.

Cieszę się, że tak jest i że dajesz jej do zrozumienia, że Ci zależy.

antek napisal(a):

jestesmy wspaniła para tylko ten glupi wypadek misia.

I cieszę się, że mówisz o tym w taki sposób, bo to znaczy, że jesteś na dobrej drodze do wybaczenia jej, a jeśli to jest właśnie to, czego oboje chcecie, to życzę szczęścia.

antek napisal(a):

antek napisał/a:
Pamietam pamietam ciekawe co dostane Hihihihih


A to to było w formie zartu.

Wiem, że taki był cel, ale moim zdaniem świadczy również o tym, co napisałam - i to akurat nie jest zamierzony efekt, tylko coś, co komunikujesz nieświadomie... Tym bardziej, że to nie tylko o tą jedną wypowiedź chodziło.
W każdym razie: ja mam swoje zdanie, Ty swoje i tak pewnie zostanie

Naprawde Ja Ja Ja to nie prawda.
Zawsze liczyła sie moja dziewczyna cigle o niej myslalem i jak cos robilem to tez dla niej.
A ze w poczatkowych postach pisałem ze ja chce skonczyc szkole ja chce miec dobra prace ja chce miec poukladane zycie.

Kto by tak nie chciał to sa marzenia ktore małymi kroczkami sie spełniają.
A wtedy to nie tylko JA jestem szczesliwy bo i moja misia też.
I jak moj misu cos zawali w szkole to tez sie denerwuje , jak wszystko zalicza ciesze sie razem z nia.

To JA na ktore tak zwrociliscie uwage nie przeklada sie na to ze mysle tylko o sobie nie jestem egoista.
Troszke mnie zasmuciliscie tak mnie osadzając.
Bo od 7 lat liczyło sie tylko MY (misiu i ja )

Przeczytałam jeszcze raz Twoje posty. Może trochę niesłusznie osądziłam, ale po prostu w kilku momentach tak bardzo rzuciło mi się w oczy to Twoje "ja", że głównie na to zwróciłam uwagę. Może dlatego, że to "ja" pojawiało się w momentach, gdzie ja użyłabym raczej "my" albo właśnie myślałabym nie o sobie, a o drugiej połówce. Przykłady: często piszesz "ja myślałem o ślubie" - dla mnie naturalne byłoby tutaj "my"; no i to o tych Mikołajkach, gdzie Ty napisałeś "ciekawe co dostanę", a moją pierwszą myślą po pytaniu zadanym przez Sylwię byłoby raczej to, jak chciałabym umilić ten dzień drugiej połówce.
Jednakże kiedy przeczytałam na raz wszystkie Twoje posty, doszłam do wniosku, że dużo piszesz też o swojej dziewczynie i moja ocena była trochę niesprawiedliwa.

ula_jente napisal(a):

A mnie zadziwia to Twoje ciągłe "ja", "mnie", "moje", "ja", "ja" i "ja"...

Podpisuje sie pod tym w 100%, juz to w moim wczesniejszym poscie do Antka napisalam wlasnie...

ula_jente napisal(a):

napisałeś "ciekawe co dostanę", a moją pierwszą myślą po pytaniu zadanym przez Sylwię byłoby raczej to, jak chciałabym umilić ten dzień drugiej połówce

Czytając to pytanie Sylwii, w poscie Antka tak naprawde szukalam wiadomosci co on kupi swojej dziewczynie i faktycznie rzuca sie w oczy to co napisal...

ula_jente napisal(a):

była trochę niesprawiedliwa

Ula moje wrazenia niestety byly takie same...takze nie wiem czy to jest tak do konca niesprawiedliwe...ale my kobiety zawsze wyweszymy wszystkie szczegoly;)

indiend napisal(a):

Czytając to pytanie Sylwii, w poscie Antka tak naprawde szukalam wiadomosci co on kupi swojej dziewczynie

Dokładnie o to mi chodziło

Trochę mi ulżyło, że to nie tylko moje odczucie z tym "ja". Tak jak mówię: może przesadziłam, ale coś w tym jednak jest - skoro nie tylko ja zwróciłam na to uwagę.