Milosc po milosci !!!

napisał/a: calvados 2007-08-31 16:54
TRZEBA NIC NIE MIEĆ ŻEBY WRÓCIĆ
ks. Jan Twardowski

Można mieć wszystko żeby odejść
czas młodość wiarę własne siły
świętej pamięci dom rodzinny
skrzynkę dla szpaków i sikorek

miłość wiadomość nieomylną
że nawet Pan Bóg niepotrzebny

potem już tylko sama ufność
trzeba nic nie mieć
żeby wrócić
napisał/a: MEE 2007-08-31 17:23
Jarosław IWASZKIEWICZ

* * *

Umrzeć trzeba – lecz lepiej i trudniej
Jest żyć, dla innych istnieć i dla siebie,
I patrzeć w górskie pogodne popołudnie,
Jak wielkie białe kępy topnieją na niebie.

Patrzeć w siebie? A po co? Tam zrównoważone
Wszystkie noce i dzionki śpią jak owoce w stajni.
Siąść przy drodze pod kopą świeżo ustawioną
I patrzeć, jak mijają mnie ludzie zwyczajni –

To wszystko. To jest życie, ni mniej, ani więcej,
Nie trzeba gór ogarniać wzrokiem pożegnalnym.
Jeżeli można jeszcze – to kochać goręcej:
Czasami dzień pod wieczór staje się upalny.
napisał/a: MEE 2007-09-01 03:12
Adam Mickiewicz

"STEPY AKERMAŃSKIE"

Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu,
Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi,
Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi,
Omijam koralowe ostrowy burzanu.

Już mrok zapada, nigdzie drogi ni kurhanu;
Patrzę w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek łodzi;
Tam z dala błyszczy obłok - tam jutrzenka wschodzi;
To błyszczy Dniestr, to weszła lampa Akermanu.

Stójmy! - jak cicho! - słyszę ciągnące żurawie,
Których by nie dościgły źrenice sokoła;
Słyszę, kędy się motyl kołysa na trawie,

Kędy wąż śliską piersią dotyka się zioła.
W takiej ciszy - tak ucho natężam ciekawie,
Że słyszałbym głos z Litwy. - Jedźmy, nikt nie woła.
napisał/a: calvados 2007-09-01 09:02
Do kraju tego, gdzie kruszyne chleba
Podnosza z ziemi przez uszanowanie
Dla darow Nieba...

Teskno mi, Panie...

Do kraju tego, gdzie wina jest duza
Popsowac gniazdo na gruszy bocianie,
Bo wszystkim sluza...

Teskno mi, Panie...

Do kraju tego, gdzie pierwsze uklony
Sa - jak odwieczne Chrystusa wyzwanie:
"Badz pochwalony!"

Teskno mi Panie...

Teskno mi jeszcze i do rzeczy innej,
Ktorej juz nie wiem, gdzie lezy mieszkanie,
Rownie niewinnej...

Teskno mi, Panie...
Do bez-tesknoty i do bez-myslenia,
Do tych, co maja tak za tak - nie za nie -
Bez swiatlo-cienia...

Teskno mi, Panie...

Teskno mi owdzie, gdzie ktoz o mnie stoi?
I tak byc musi, choc sie tak nie stanie
Przyjazni mojej!...

Teskno mi, Panie...


Cyprian Kamil Norwid
napisał/a: Mru 2007-09-01 12:53
Człowiek i Morze

Charles Baudelaire

Miłość dla morza wieczna w twoim wolnym łonie!
Morze jest twym zwierciadłem; ty swojego ducha
Badasz w wzburzonej fali, gdy toczy się głucha,
I niemniej gorzkie ducha twojego są tonie.

Ty chętnie się zatapiasz w głąb swego obrazu,
Ogarniasz go ramieniem i wzrokiem, a serce
Twe niekiedy się kocha w swej własnej rozterce,
Na głos tej skargi pełnej dzikiego wyrazu.

Wy jesteście milczący, posępni oboje,
Człowiecze! Nikt nie zbadał twych przepaści stoków,
Morze! Nikt nie zna skarbów twych skrytych mroków,
Tak skrywacie zazdrośnie tajemnice swoje!

I oto wieki wśród czasów otchłani,
A wy bój wciąż toczycie bez żalu, litości,
Tak dzika żądza mordu i śmierci w was gości,
O bojownicy wieczni, bracia niezbłagani!

tłum. Antoni Lange
napisał/a: Mru 2007-09-01 13:04
Be Drunk
Charles Baudelaire


You have to be always drunk. That`s all there is to it--it`s the

only way. So as not to feel the horrible burden of time that breaks

your back and bends you to the earth, you have to be continually

drunk.

But on what?Wine, poetry or virtue, as you wish. But be

drunk.

And if sometimes, on the steps of a palace or the green grass of

a ditch, in the mournful solitude of your room, you wake again,

drunkenness already diminishing or gone, ask the wind, the wave,

the star, the bird, the clock, everything that is flying, everything

that is groaning, everything that is rolling, everything that is

singing, everything that is speaking. . .ask what time it is and

wind, wave, star, bird, clock will answer you:"It is time to be

drunk! So as not to be the martyred slaves of time, be drunk, be

continually drunk! On wine, on poetry or on virtue as you wish."
napisał/a: Mru 2007-09-01 13:26
Pieśń miłości
Guillaume Apollinarie


Oto z czego się składa symfoniczna pieśń miłości

Jest pieśń miłości dawnej

Szalone pocałunki słynnych kochanków

Krzyk miłosny śmiertelniczek gwałconych przez bogów

Męskość bajecznych bohaterów wzniesiona jak lufy armat przeciwlotniczych

Kosztowny ryk Jazona

Ostatnia pieśń łabędzia

Zwycięski hymn jaki pod pierwszymi promieniami słońca śpiewa nieruchomy Memnon

Jest krzyk porywanych Sabinek

Są krzyki miłosne drapieżnych kotów dżungli

Głuchy szum soków wzbierających w roślinach tropikalnych

Grzmot artylerii spełniającej straszną miłość narodów

Szum fal morskich z których rodzi się życie i piękno

Jest pieśń powszechna miłości świata
napisał/a: MEE 2007-09-01 13:29
Jerzy LIEBERT

"Nadzieja"

Kiedy już dobrze umiem „daremnie”,
Kiedym „na próżno” do końca pojął –
Nadziejo, błysku nad głową moją,
Słodki piorunie we mnie!

O, rozedrgana nieba cięciwo,
Mózgu przebity gromem!
Więc nie daremnie, więc nie stracone,
Możliwe, możliwe, możliwe!
napisał/a: Mru 2007-09-01 13:48
Szczęście
Władysław Broniewski



Największe ze szczęść,
to tylko jego część.


Najpiękniejszy poemat,
to ten którego nie ma.


Najpiękniejsza kobieta,
to może ta?...

jednak nie ta.
napisał/a: Mru 2007-09-01 14:31
Nie spojrzymy prawdzie w oczy
Urszula Kozioł


prawda nie ma oczu

nie ma twarzy

nie ma języka

prawda nie ma skrzydeł

wcale nie mieszka

za siedmioma morzami lasami górami

myślę że prawda

to jest raczej ta dokuczliwa narośl

która uwiera cię w środku

myślę że to jest właśnie to

co lepkie

zwinięte w kłębek gdzieś tam pod twoją skorą

nieprzyjazne wygodzie

nagle nabrzmiewa

daje ci rozpaczliwe znaki

ciemne

jak migowy szyfr głuchoniemych

to boli

to dławi cię

nie możesz już dłużej milczeć

krzyczysz.
napisał/a: Mru 2007-09-01 14:36
Przelotnie
Urszula Kozioł


To było Nic.

co weszło na chwilę pomiędzy nas

niewidzialne lecz rozedrgane weszło

i zaczaiło się.

Cóż to za Nic.

Niby go nie ma a jest

i już

od ramienia do ramienia urasta obwód

i już płata nam coś korci i plącze.

Zerkam a ty

dorysowujesz mu skrzydło

Zerkasz -

to ja też mu skrzydło przyprawiam

a to - mig mig -

i odfrunęło.

Odfrunęło Nic z naszymi skrzydłami

i zaraz nam czegoś zabrakło.
napisał/a: Mru 2007-09-01 14:42
*** (Więc mnie opuszczasz?)
Urszula Kozioł



Więc mnie opuszczasz?
Więc cię opuściłam?


Złączeni
już osobniejemy?


Nasze ciała przywołują się.
Jeszcze nie wiedzą
że już prawie nie bywamy u siebie.


Ale coś przecież we mnie pozostało
z twego patrzenia
coś z mojego w tobie


czemu się jeszcze cofasz o słowo?
Zostanę obok.


Więc tak pójdziemy
- nie serce w sercu -
lecz ramię w ramię
noga za nogą?


Pozostaniemy z sobą
na pamięć?
Pojąć nie mogę!