Dlaczego partner nie okazuje mi miłości?

napisał/a: slicznotkapl 2009-05-01 09:56
KOniecznie daj znac,czy pojechalas na ta majowke i jak to sie skonczylo.
Przeczytalam caly watek na tym forum i rzeczywscie sytuacja na poczatku byla nie za ciekawa,ale teraz jest szansa na ocieplenie Waszych stosunkow.MOze sie uda.Trzymam za Was kciuki:)
napisał/a: mmadia 2009-05-01 19:20
wiec nie poejchalam...on tez nie pojechal bo w sumie nie wiem dlaczego.ze dlatego ze ja powiedzialam ze nie wiem czy chce...a moze po prostu nie al ochoty...nie wiem..gdybym sie zgodzila na sammym poczatku to pewnie bysmy pojechali...no nic zaraz w niedziele wracam do siebie i zobaczymy czy sie odezwie i co i jak bedzie dalej
napisał/a: slicznotkapl 2009-05-02 20:39
:( heh,ale sam pozniej powiedzial,ze nie chce jechac czy po prostu ponownie Ci tego nie zaproponowal?
napisał/a: mmadia 2009-05-03 19:38
nie zaproponowal po raz drugi...a jak na drugi dzien rozmawialismy to powiedzial ze pogoda brzydka jak zapytalam czemu nie pojechal...
ale tak wogole..dzwonilam dzisiaj do niego i nie odbiera telefonu...nie wiem dlaczego...juz nic nioe rozumiem..
napisał/a: slicznotkapl 2009-05-03 19:50
Heh moze poczekaj na kolejny jego ruch?
Niech facet pierwszy sie odezwie...
napisał/a: mała_czarna 2009-05-03 19:57
Coraz bardziej mi to przypomina żurawia i czaplę ;)
napisał/a: mmadia 2009-05-03 21:30
nie wiem na prawde teraz..nie wiem o co chodzi....nie chcial odebrac..dzownilam pare razy..myslalam ze moze spi...mapisalam eska...nie oddzwonil...czy to moze byc koniec zjego strony? wiecej n ie bede dzwonila..zobacze moze sie odezwie...we czwartek mam urodziny...moze przyjedzie...mam nadzieje
napisał/a: slicznotkapl 2009-05-03 21:49
moze to nie koniec,ale napewno w ten sposob Twoj facet probuje ci cos pokazac.tylko co?
Czyzby sie obrazil?
napisał/a: mmadia 2009-05-03 21:52
nie wiem wlasnie...co on probuje pokazac..nie rozumiem..moze zle zrobilam..moze chcial wyciagnac reke..w jakis sposob zblizyc sie a ja go pogonilam..nie wiem...ale w sumie zaproponowalby drugi raz jesli chcialby jechac...nie wiem na razie milczy...boje sie ze juz sie ni eodezwie..
choc z drugiej strony..jesli nie cce odebrac to znaczyloby ze nie wie czego chce...bo jakby byl pewien to by po prpsotu odebral i powiedzial odczep sie babo..a on unika

[ Dodano: 2009-05-04, 10:43 ]
odebral...dzisiaj...powiedzial ze sobie zrobil dzien bez telefonu wczoraj...nie rozumiem jego zagran:((
napisał/a: slicznotkapl 2009-05-04 13:10
MOze znow chce odpoczac od calej tej sytuacji i czuje sie jak w klatce, skoro z tego,co piszesz, strasz nie stracic z nim kontaktu.
Sprobuj ponownie nie odzywac sie do niego, to moze wtedy pierwszy sie odezwie, a jak juz to zrobi, to wykorzystaj to w jak najlepszy sposob.:)
napisał/a: mmadia 2009-05-04 13:50
ja mysle ze on caly czas odpoczywa i raz bardziej teskni pozniej znow chce jak najmniej kontaktu...zadzwonil do mnie chwilke temu i rozmawailismy...zapytal czemu jest taka milutka i co kombinuje...pwoiedzialalm ze sie za nim stesknilam bardzo m ocno..i zaproponowalam spotkanie dzisiaj..pwoiedzial ze zobaczy..ze zadzwoni..
napisał/a: slicznotkapl 2009-05-04 14:06
no to macie szanse na rozmowe tylko we dwoje. Zebyscie tylko sie jakos dogadali i znalezli wspolne ywjscie z calej tej zakreconej sytuacji.