Czym jest dla Ciebie komfort snu? Wygraj aparat i zestaw od Always!

Kasiella
napisał/a: Kasiella 2014-06-17 23:24
Komfort snu jest dla mnie ważny bez niego mój sen będzie straszny.
Aby z rana buźka moja się uśmiechała tuż przed pójściem spać spełniam
kilka ważnych czynników który sprawia ,że z rana jestem wesoła jak ptaszek.Chcesz poznać moje porady i czuć się tak wspaniale jak ja każdego dnia?
Zapraszam Ciebie,Ciebie i Ciebie,
z moimi poradami poczujesz się jak w niebie.
Pierwsza podstawowa rzecz to wygodne łóżko i to
na czym i pod czym śpimy,ważne aby było nam wygodnie,
aby pościel była w 100% świeża tylko to zapewni
nam pełen komfort i świetny sen.
Kolor pościeli tez jest bardzo ważny,Ja osobiście
bardzo lubię gdy jestem otulona pościelą w odcieniach ciepłych
najlepsza jest dla mnie pościel satynowa w kolorze ognistej czerwieni.
Przewietrzone pomieszczenie odgrywa dla mnie ogromną rolę tuz przed snem.
Na noc wszystkie okna zasłaniam żaluzjami dzięki temu mój sen jest ,,twardy'' i bardzo przyjemny.
Relaksacyjna kąpiel z olejkami zapachowymi (najlepiej działa na mnie olejek czekoladowy)
to dzięki niemu wchodzę we wspaniały relaks który sprawia,że sen
jest dla mnie ogromną przyjemnością,Na koniec cudowny masaż zrobiony przez cudowne ręce
ukochanego,już czuję jak zamykają mi się oczy i odlatuję....jest mi dobrze a mój
sen jest wymarzony,najwspanialszy,bo przecież sen to ogromną przyjemność.Jestem w Raju
niusia369
napisał/a: niusia369 2014-06-18 10:01
Dla mnie komfortem snu jest przede wszystkim ciepły i pachnący prysznic oraz wybalsamowane ciałko, świeżutka pościel i ukochany jasiu pod głowę. Bardzo szybko zasypiam i mój sen trwa,aż do rana, a wtedy moją pobudką jest budzik :) :)
napisał/a: agusw22 2014-06-18 11:58
[CENTER]Hmmmmm....nie pamiętam już co to komfort snu i jak to jest, gdy jestem wyspana,
od kiedy mały chłopczyk woła za mną MAMA!!! MAMA!!!
Zawsze żeby się wyspać porządnie potrzebowałam,
żeby nikt mi nie przeszkadzał i by cisza panowała,
żeby mój sen przez 8h był nieprzerywany,
a teraz od 7 miesięcy ani raz się nie wyspałam - taka rola mamy!
Nie żebym narzekała czy chodziła nieszczęśliwa,
ale jedna noc bez pobudki kiedyś mi się śniła!
Spałam sobie smacznie, wtulona w mojego synka ukochanego,
otulona przez silne ramiona męża mojego,
przy otwartym oknie, za którym cisza błoga panowała,
w wywietrzonej sypialni, gdzie ciemność królowała..
W satynowej koszulce, nie nękana comiesięcznym krwawym potopem
i tak sobie spałam w pachnącej pościeli nieznużona żadnym kłopotem,
ze spokojnym sumieniem i miłością otoczona,
bo dla mnie komfort snu to czystość, synek smacznie śpiący i silne mojego męża ramiona! :)
Dlatego mam nadzieję, ze już niedługo znów prześpię noc całą,
wstanę wypoczęta i nic mnie nie będzie bolało!
A najważniejsze, by mój sen był efektowny i nieprzerywany,
by najedzony, szczęśliwy i spokojny był mój synek ukochany!
[/CENTER]
napisał/a: czerrybomb 2014-06-18 14:02
Na mój idealny komfort snu składa się kilka czynników:

-Kochana osoba obok
-Świerze powietrze w pokoju
-Pachnąca satynowa pościel , której grubość dopasowana jest do pory roku
-Relaksująca kąpiel w wannie lub odświeżający prysznic przed snem.

Jeśli te cztery rzeczy są spełnione , w czasie snu czuję się na 100% komfortowo!
napisał/a: Izabella30 2014-06-18 14:50
Dla mnie komfort snu-jak dla kobiety w ciąży to istne marzenie. Jedyne pragnienie nawet leniwie spędzonego dnia. Rzecz na pozór łatwa do spełnienia, ale nie do końca możliwa do zrealizowania. Nie wiem jaką miałabym przyjąć pozycję to po kilku minutach błogiego spania przebudzam się, by zmienić ułożenie nóg, rąk i całego ciała. Dlatego śpię w ogóle nie śpiąc.Tak, tak:) I marzę: o miękkim łóżku-choć moje wydawało się do pewnego czasu super wygodne. Marzę: o spaniu na brzuszku-bowiem tak najlepiej się dotychczas wysypiałam. Marzę spać tak długo nawet do południa:)
Niekiedy jak uda mi się zasnąć miewam piękne sny o moim Skarbie-wtedy czuję się jak w niebie-choć ten sen trwa krótko to czuję się wspaniale. Taka musi być w tym magia macierzyństwa, bo z moją ciążą czuję się niezwykle komfortowo, nawet wtedy, gdy sen trwa krótką chwilę. Dlatego czekam na moje Maleństwo.
napisał/a: justynarojek 2014-06-18 15:03
Komfort snu -moje łóżeczko z wygodną materacem,który nie jest ani za twardy ani za miękki, z cudowną satynową pościelą. Okno uchylone na mikro tak by sypialnia była wywietrzona i czuć było rześkość. To wieczorna kąpiel z olejkiem lawendowym,która pozwala mi się zrelaksować i odetchnąć. To również lekkostrawna kolacja powodująca iż czuję się lekko i zdrowo. To mój wieczorny rytuał podczas którego czytam sobie parę stron ciekawej książki by wyciszyć umysł i zapomnieć o sprawach dnia codziennego.To również wygodna piżamka i mąż obok,śpiąc bowiem w jego ramionach czuję się bezpieczna i kochana.Dzięki temu czuję się komfortowo a komfort z kolei zapewnia mi cudny poranek.
napisał/a: nowa_ania2 2014-06-18 15:40
Zależy mi na tym, bym mogła przespać dobrze i wygodnie całą noc. Komfort snu zapewnia mi przede wszystkim wygodna, bawełniana piżama, przyjazna dla mojej skóry. Podczas miesiączki, koniecznie zakładam wygodne, bawełniane majtki i cienkie podpaski Always. Najlepiej szerokie, bym mogła przespać na nich całą noc. Świadomość, że mogę pozwolić sobie na dłuższy sen ok. 8 godzin, też pozytywnie na mnie wpływa. 2-3 godziny przed snem nie pije, nie jem, bym czuła się w miarę lekko- taj jak lekkie są podpaski Always :)
napisał/a: martaaa_90 2014-06-18 17:02
Komfort snu przekłada się na zdrowie, każdy Wam to powie.
Żeby zdrowy był mój sen, zasady higieny snu przestrzegam już w dzień!
Łóżko moje do snu wyłącznie stosuję i tak organizm wieczorem do snu przekonuję.
Kolację lekką jadam i w nocy już nic z lodówki nie podkradam.
Pokój mój jest przewietrzony, później także wyciszony.
Szklankę mleka przed snem wypijam, za to kofeinę i adrenalinę omijam!
Łóżko mam duże i wygodne, więc mogę przybierać pozycje dogodne.
Takie spanie właśnie jest komfortowe - w 8 godzin już gotowe!
Drzemki rano nie stosuję, bo mój organizm wtedy wariuje!
Wstaję rześka i gotowa, na dzień dobry całkiem nowa!

Tylko kot mój dalej śpi, trudno mi się rozstać z nim!

napisał/a: szija2610 2014-06-18 17:15
MÓJ KOMFORT SNU !

O komforcie snu nie ma mowy, gdy kłopoty dobijają się do mej głowy.
Wszystko we mnie się wtedy zbiera, a komfort snu, do głowy nie dociera.
Wstaje rano a głowa mi pęka, jest to dla mnie prawdziwa udręka.
Lecz jeden sposób mam sprawdzony, który powinien zostać nagrodzony !
Gdy kłopoty w mej głowie figle płatają, me wszystkie myśli siecią oplatają,
Wtedy muzyka koi moje męki, i już zmniejszają się moje lęki.
Spokojna muzyka, nie głośno puszczona, tak abym nie czuła się przez nią osaczona.
Do tego aromat balsamu do ciała, i już powoli odprężam się cała.
W śnieżnobiałej pościeli zanurzona po uszy, a nie daj Boże, niech mnie ktoś poruszy !
Światła pogaszone, aby mych oczu nie podrażniały, idealna ciemność- to komfort wspaniały.
A co najważniejsze moja ulubiona poduszka, która ma kształt idealnego serduszka.
Pod nią jeszcze jedna-ta właściwa, dzięki której ma głowa na boki się nie kiwa.
Nie może nic szeleścić, bo to mnie wytrąca z równowagi, cisza i spokój w nocy to elementy powagi.
Poczucie bezpieczeństwa – rzecz ważna dla każdej kobiety, są to tylko komfortu snu zalety !
Jeszcze jedną mam taką, bez której sen nie byłby wspaniały, a kolejny dzień ponury byłby cały.
Jest to wewnętrzne uczucie, czuć wsparcie rodziny, bez której nie mijałyby tak wspaniale godziny.
O takim komforcie maże co nocy, a gdy nie mogę zasnąć szukam pomocy.
I znajduję ją w kilku wersach piosenki, i odpływam cała w jej cudowne dźwięki.
napisał/a: iw_wlod 2014-06-18 18:40
Komfort snu to dla mnie drugie życie, w którym to śniąc mogę osiągnąc wszystkie cele i spełnić swoje marzenia :) komfort snu to dla mnie spokojny sen ciała w którym żyję, to bliskość kochanej osoby, miękkie futro kota na łóżku, pachnące słońcem włosy na poduszce, łapacz snów nad głową i poranek z uśmiechem na twarzy :)
napisał/a: dzini 2014-06-18 18:47
Dla mnie komfort snu to przede wszystkim błoga cisza oraz czysta pościel, w którą mogę się wtulić niezależnie od pory dnia, spokojnie rozkoszując się urokami kolorowych sennych marzeń. Uwielbiam kiedy mogę zanurzyć się w pachnącej pościeli po gorącej, eterycznej kąpieli, mając na sobie tą ulubioną, nieziemsko wygodną piżamę w parasolki, a za sobą - świetnie spędzony dzień! Wtedy przytulam się do swojego misia Alfreda (który nie raz posłużył mi jako gąbka wsiąkająca wszystkie większe problemy, które wypływały mi z oczu) i w idealnej ciszy zasypiam, zasypiam, zasypiam...
napisał/a: kiciuniaaa 2014-06-18 20:12
Komfort snu jest mojego ciała odzieniem,
wonnym fantazji odzwierciedleniem,
Sen wymarzony wplata się w me włosy,
działa na mą senność jak anielskie głosy,
Komfort to sen bez nocnego przebudzenia
w łożu z baldachimem bo on wszystko zmienia.
Gdyż wtedy mogę spać pod gwiazdami,
świecącym księżycem, śpiewającymi ptakami.
Lubię być z naturą sennie związana
czuję się lżejsza, lepiej wyspana.
Komfort to nie tylko materac znakomity
to też piękno otoczenia i cudownej ciszy.