chrzest
napisał/a:
~Tomasz Kociszewski"
2005-06-01 10:48
Chcę ochrzcić dziecko ale mam z mężem tylko ślub cywilny ( on jest
niewierzący ). Mam pytanie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, czy były
problemy z ochrzczeniem, jak zareagował na to ksiądz?
G.
niewierzący ). Mam pytanie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, czy były
problemy z ochrzczeniem, jak zareagował na to ksiądz?
G.
napisał/a:
~Basia Z."
2005-06-01 11:05
Użytkownik "Tomasz Kociszewski" :
> Chcę ochrzcić dziecko ale mam z mężem tylko ślub cywilny ( on jest
> niewierzący ). Mam pytanie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, czy były
> problemy z ochrzczeniem, jak zareagował na to ksiądz?
>
Byłam w analogicznej sytuacji (pisałam o tym powyżej w innym wątku).
Nie miałam żadnych problemów z ochrzczeniem obu synów, ale mój proboszcz był
po prostu dobrym człowiekiem i liczyła się dla niego intencja a nie
papierek.
Ważne jest aby rodzice chrzestni byli wierzący i praktykujący (muszą mieć
zaświadczenie ze swojej parafii).
Z opowiadań znajomych wiem jednak że bywa różnie.
Pozdrowienia.
Basia
napisał/a:
~karola"
2005-06-01 11:41
Ja też jestem w małżeństwie niesakramentalnym i nie miałam żadnych problemów
z ochrzczeniem maleńkiej. Mało tego: zamówiliśmy osobną mszę w sobotę w
południe i była tylko mała grupka naszych najbliższych, chrzczone dziecko,
my i chrzestni (oczywiście była też ofiara - daliśmy 100 zł).Mała stasznie
płakała i musiałam wychodzić ją karmić, a ksiądz cierpliwie czekał. Po całej
uroczystości udzielił nam i dziecku specjalnego błogosławieństwa. Cała msza
była oczywiście z organistą, więc było pięknie i uroczyście. A potem ksiądz
przyszedł do nas na obiad. Nie stawiał nam żadnych przeszkód, wręcz
przeciwnie: wykazał ogromną życzliwość i wyrozumiałość. Ważne są intencje
rodziców i postawa kapłana. Pozdrawiam i życzę powodzenia. A.
Użytkownik "Tomasz Kociszewski" napisał w wiadomości
> Chcę ochrzcić dziecko ale mam z mężem tylko ślub cywilny ( on jest
> niewierzący ). Mam pytanie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, czy były
> problemy z ochrzczeniem, jak zareagował na to ksiądz?
>
> G.
>
>
z ochrzczeniem maleńkiej. Mało tego: zamówiliśmy osobną mszę w sobotę w
południe i była tylko mała grupka naszych najbliższych, chrzczone dziecko,
my i chrzestni (oczywiście była też ofiara - daliśmy 100 zł).Mała stasznie
płakała i musiałam wychodzić ją karmić, a ksiądz cierpliwie czekał. Po całej
uroczystości udzielił nam i dziecku specjalnego błogosławieństwa. Cała msza
była oczywiście z organistą, więc było pięknie i uroczyście. A potem ksiądz
przyszedł do nas na obiad. Nie stawiał nam żadnych przeszkód, wręcz
przeciwnie: wykazał ogromną życzliwość i wyrozumiałość. Ważne są intencje
rodziców i postawa kapłana. Pozdrawiam i życzę powodzenia. A.
Użytkownik "Tomasz Kociszewski" napisał w wiadomości
> Chcę ochrzcić dziecko ale mam z mężem tylko ślub cywilny ( on jest
> niewierzący ). Mam pytanie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, czy były
> problemy z ochrzczeniem, jak zareagował na to ksiądz?
>
> G.
>
>
napisał/a:
~Xena"
2005-06-01 12:55
In news:d7jt2t$aa3$1@nemesis.news.tpi.pl,
Tomasz Kociszewski napisał/a:
> Chcę ochrzcić dziecko ale mam z mężem tylko ślub cywilny ( on jest
> niewierzący ). Mam pytanie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, czy były
> problemy z ochrzczeniem, jak zareagował na to ksiądz?
>
Miałam podobną, ale nie do końca sytuację. Mąż niewierzący, jednak był ślub
kościelny. Dzieci ochrzczone bez najmniejszych problemów.
Z doświadczeń znajomych wiem, że bywa różnie, ale jak natrafisz na upartego
i upierdliwego księdza, to zawsze możesz znaleźć zakonników, dla których
liczy się trochę co innego niż papierek i ochrzczą dziecko.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Armia baranów, której przewodzi lew,
jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
Tomasz Kociszewski napisał/a:
> Chcę ochrzcić dziecko ale mam z mężem tylko ślub cywilny ( on jest
> niewierzący ). Mam pytanie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, czy były
> problemy z ochrzczeniem, jak zareagował na to ksiądz?
>
Miałam podobną, ale nie do końca sytuację. Mąż niewierzący, jednak był ślub
kościelny. Dzieci ochrzczone bez najmniejszych problemów.
Z doświadczeń znajomych wiem, że bywa różnie, ale jak natrafisz na upartego
i upierdliwego księdza, to zawsze możesz znaleźć zakonników, dla których
liczy się trochę co innego niż papierek i ochrzczą dziecko.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Armia baranów, której przewodzi lew,
jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
napisał/a:
~Marynatka
2005-06-01 12:58
On 2005-06-01, Tomasz Kociszewski wrote:
> Chcę ochrzcić dziecko ale mam z mężem tylko ślub cywilny ( on jest
> niewierzący ). Mam pytanie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, czy były
> problemy z ochrzczeniem, jak zareagował na to ksiądz?
My bylismy w podobnej sytuacji - tylko ślub cywilny.
Poszliśmy do proboszcza, zapytaliśmy czy ochrzci nam dziecko - pomimo, ze
nie mamy ślubu kościelnego.
Proboszcz dusza człowiek jest i tylko odpowiedział:
"oczywiście, dlaczego miałbym nie ochrzcic dziecka?"
Idź do swojej parafii, pogadaj z proboszczem - mysle, że nie będzie robił
problemów.
--
Marynatka
> Chcę ochrzcić dziecko ale mam z mężem tylko ślub cywilny ( on jest
> niewierzący ). Mam pytanie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, czy były
> problemy z ochrzczeniem, jak zareagował na to ksiądz?
My bylismy w podobnej sytuacji - tylko ślub cywilny.
Poszliśmy do proboszcza, zapytaliśmy czy ochrzci nam dziecko - pomimo, ze
nie mamy ślubu kościelnego.
Proboszcz dusza człowiek jest i tylko odpowiedział:
"oczywiście, dlaczego miałbym nie ochrzcic dziecka?"
Idź do swojej parafii, pogadaj z proboszczem - mysle, że nie będzie robił
problemów.
--
Marynatka
napisał/a:
~Ania_i_Grześ
2005-06-01 13:48
Dnia 2005-06-01 10:48, Tomasz Kociszewski napisał(a):
> Chcę ochrzcić dziecko ale mam z mężem tylko ślub cywilny ( on jest
> niewierzący ). Mam pytanie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, czy były
> problemy z ochrzczeniem, jak zareagował na to ksiądz?
>
Nie mozecie przystapic do komunii w czasie chrztu oraz odpada wam
spowiedz przed chrztem, natomiast rodzice chcrzestni musza byc po slubie
koscielnym, lub w przypadku gdy ojciec jest kawalerem lub matka panna,
to musza byc bierzmowani. Tak pozatym to zadnych problemow nie stwierdzono.
--
Pozdrawiamy, Ania, Grzes i synek Kamilek (08.05.2005)
> Chcę ochrzcić dziecko ale mam z mężem tylko ślub cywilny ( on jest
> niewierzący ). Mam pytanie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, czy były
> problemy z ochrzczeniem, jak zareagował na to ksiądz?
>
Nie mozecie przystapic do komunii w czasie chrztu oraz odpada wam
spowiedz przed chrztem, natomiast rodzice chcrzestni musza byc po slubie
koscielnym, lub w przypadku gdy ojciec jest kawalerem lub matka panna,
to musza byc bierzmowani. Tak pozatym to zadnych problemow nie stwierdzono.
--
Pozdrawiamy, Ania, Grzes i synek Kamilek (08.05.2005)
napisał/a:
~Margola"
2005-06-01 14:43
Użytkownik "Ania i Grześ" napisał w wiadomości
> Nie mozecie przystapic do komunii w czasie chrztu oraz odpada wam spowiedz
> przed chrztem, natomiast rodzice chcrzestni musza byc po slubie
> koscielnym, lub w przypadku gdy ojciec jest kawalerem lub matka panna, to
> musza byc bierzmowani. Tak pozatym to zadnych problemow nie stwierdzono.
Ba, nawet takich przypadków nie stwierdzono :)
Serio takie stawiano wymogi?
Margola
napisał/a:
~'madzik'
2005-06-01 16:07
Margola:
>>Nie mozecie przystapic do komunii w czasie chrztu oraz odpada wam spowiedz
>>przed chrztem, natomiast rodzice chcrzestni musza byc po slubie
>>koscielnym, lub w przypadku gdy ojciec jest kawalerem lub matka panna, to
>>musza byc bierzmowani. Tak pozatym to zadnych problemow nie stwierdzono.
> Ba, nawet takich przypadków nie stwierdzono :)
> Serio takie stawiano wymogi?
No a czemu nie?
Przecież rodzice chrzestni powinni wspomóc rodziców dziecka w katolickim
wychowaniu, więc dobrze by było, gdyby mieli bierzmowanie.
Od nas wymagano zaświadczenia z parafii chrzestnych, że mogą być
chrzestnymi.
--
[Pozdrawiam ciepło, ]
[Magda ]
[JID: magda.lena@jabber.org ]
[Motto na dziś: Nie dokarmiaj cudzych paranoi]
>>Nie mozecie przystapic do komunii w czasie chrztu oraz odpada wam spowiedz
>>przed chrztem, natomiast rodzice chcrzestni musza byc po slubie
>>koscielnym, lub w przypadku gdy ojciec jest kawalerem lub matka panna, to
>>musza byc bierzmowani. Tak pozatym to zadnych problemow nie stwierdzono.
> Ba, nawet takich przypadków nie stwierdzono :)
> Serio takie stawiano wymogi?
No a czemu nie?
Przecież rodzice chrzestni powinni wspomóc rodziców dziecka w katolickim
wychowaniu, więc dobrze by było, gdyby mieli bierzmowanie.
Od nas wymagano zaświadczenia z parafii chrzestnych, że mogą być
chrzestnymi.
--
[Pozdrawiam ciepło, ]
[Magda ]
[JID: magda.lena@jabber.org ]
[Motto na dziś: Nie dokarmiaj cudzych paranoi]
napisał/a:
~Margola"
2005-06-01 16:10
Użytkownik "'madzik'" napisał w wiadomości
> Margola:
>
>>>Nie mozecie przystapic do komunii w czasie chrztu oraz odpada wam
>>>spowiedz przed chrztem, natomiast rodzice chcrzestni musza byc po slubie
>>>koscielnym, lub w przypadku gdy ojciec jest kawalerem lub matka panna, to
>>>musza byc bierzmowani. Tak pozatym to zadnych problemow nie stwierdzono.
>> Ba, nawet takich przypadków nie stwierdzono :)
>> Serio takie stawiano wymogi?
>
> No a czemu nie?
> Przecież rodzice chrzestni powinni wspomóc rodziców dziecka w katolickim
> wychowaniu, więc dobrze by było, gdyby mieli bierzmowanie.
> Od nas wymagano zaświadczenia z parafii chrzestnych, że mogą być
> chrzestnymi.
Muszę popracować nad precyzją wypowiedzi ;) Bardziej zaskoczyło mnie, ze
rodzice chrzestni musieli być po ślubie kościelnym. O bierzmowaniu, to wiem,
ale nie jest to zależne od tego, czy rodzice biologiczni są małżeństwem.
Chyba, że "ojciec" i "matka" odnosiło się do chrzestnych :)
Margola
napisał/a:
~Ewa Ressel"
2005-06-01 16:42
Margola napisał(a):
Bardziej zaskoczyło mnie, ze
> rodzice chrzestni musieli być po ślubie kościelnym.
Nie jest to wymóg explicite - chodzi o to, żeby chrzestna/chrzestny był
wobec Kościoła "czysty", czyli, jak mówi KPK: "prowadzi życie zgodne z wiarą
i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić". A więc np. sytuacja długoletniego
konkubinatu, gdy nie ma przeszkód do zawarcia ślubu kościelnego, byłaby
podstawą do odmowy pełnienia funkcji chrzestnego.
ER
--
Bardziej zaskoczyło mnie, ze
> rodzice chrzestni musieli być po ślubie kościelnym.
Nie jest to wymóg explicite - chodzi o to, żeby chrzestna/chrzestny był
wobec Kościoła "czysty", czyli, jak mówi KPK: "prowadzi życie zgodne z wiarą
i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić". A więc np. sytuacja długoletniego
konkubinatu, gdy nie ma przeszkód do zawarcia ślubu kościelnego, byłaby
podstawą do odmowy pełnienia funkcji chrzestnego.
ER
--
napisał/a:
~siwa
2005-06-01 18:36
Ewa Ressel napisał(a):
> A więc np. sytuacja długoletniego
> konkubinatu, gdy nie ma przeszkód do zawarcia ślubu kościelnego, byłaby
> podstawą do odmowy pełnienia funkcji chrzestnego.
Małżeństwo cywilne też?
A jeśli są przeszkody, np. małżonek ojca/matki chrzestnej nie moze
wziąć ślubu kościelnego?
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:siwa@jabber.org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
> A więc np. sytuacja długoletniego
> konkubinatu, gdy nie ma przeszkód do zawarcia ślubu kościelnego, byłaby
> podstawą do odmowy pełnienia funkcji chrzestnego.
Małżeństwo cywilne też?
A jeśli są przeszkody, np. małżonek ojca/matki chrzestnej nie moze
wziąć ślubu kościelnego?
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:siwa@jabber.org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
napisał/a:
~'madzik'
2005-06-01 21:04
Margola:
> Muszę popracować nad precyzją wypowiedzi ;)
Prędzej ja nad domyślnością. Powinnam była odczytać prawidłowo
--
[Pozdrawiam ciepło, ]
[Magda ]
[JID: magda.lena@jabber.org ]
[Motto na dziś: Nie dokarmiaj cudzych paranoi]
> Muszę popracować nad precyzją wypowiedzi ;)
Prędzej ja nad domyślnością. Powinnam była odczytać prawidłowo
--
[Pozdrawiam ciepło, ]
[Magda ]
[JID: magda.lena@jabber.org ]
[Motto na dziś: Nie dokarmiaj cudzych paranoi]