Dom czy mieszkanie?

napisał/a: ~Theli 2006-07-14 10:49
Gosia Plitmik napisał(a):
> Theli napisał(a):
>
>> Aha, ze to w domkach ci lepsi mieszkaja, co to Zlotopolskich nie
>> ogladaja?
>> Byles kiedys w jakims bloku?
>
> Złotopolskich nie, ale ostatnio z kumpelami na babskich wieczorach przy
> Magdzie M siedziałysmy


A sobie siedzcie :) Mnie rozlozyl ten argument pakujacy wszystkich
,,blokowiczow'' do jednego wora.

th
napisał/a: ~Paweł Pluta 2006-07-14 10:50
On Fri, 14 Jul 2006 10:51:35 +0200, Gosia Plitmik
wrote:
> Paweł Pluta napisał(a):
>
>> A gdzie to jest? Żeby to był "huk" to musiało być naprawdę blisko.
> W Baninie

Hm. Nie mam mapy, a i tak pewnie nie byłoby na niej układu pasów. No ale jak
by to tam nie wyglądało, samolot pół kilometra nad Tobą mniej słychać, niż
ciężarówkę na ulicy albo tramwaj. Rosyjskie transportowce rzeczywiście
potrafią pohałasować, ale to wszystko.

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a: ~Marchewka" 2006-07-14 10:50
Użytkownik "Gosia Plitmik" napisał w wiadomości
> A, swoja droga, mam znajomych którzy sie wybudowali obok lotniska i jak
> jeden maz twierdzą, ze im samoloty nie przeszkadzają

A co mają mówić?
Iwona
napisał/a: ~Elske 2006-07-14 10:51
Gosia Plitmik napisał(a):

> U nich nie jest, jak usłyszałam ten huk, to natychmiast o schronie
> pomyslałam

Hehe :) To może się przyzwyczaili :). Albo trafiłaś na wyjątkowo głośną
sztukę. Jak pracowałam na Włochach (spory kawał od lotniska, ale
samoloty jeszcze nisko) to taki jeden wywołał panikę w firmie. Huk był
taki, że okna zaczęły latać i szklanka sama zjechała ze stołu.
Ochroniarz stwierdził, że transportowe to one czasem tak mają.
Z kolei potem pracowałam na Okęciu, 3 km od pasa startowego i nie było
słychać prawie nic (słychać było, że leci, ale wcale nie głośno
nastawione radio zagłuszało z powodzeniem).

--
Elske
napisał/a: ~Gosia Plitmik 2006-07-14 10:51
Paweł Pluta napisał(a):

> A gdzie to jest? Żeby to był "huk" to musiało być naprawdę blisko.
W Baninie

--

Gosia
napisał/a: ~Gosia Plitmik 2006-07-14 10:53
Theli napisał(a):

> A sobie siedzcie :) Mnie rozlozyl ten argument pakujacy wszystkich
> ,,blokowiczow'' do jednego wora.
Nikt, nikogo nie ładuje do jednego wora. Zreszta, ja blokowcem nie
jestem od lutego dopiero. Zmian w swoim zachowaniu, pogladach,
preferencjach telewizyjnych nie odnotowałam

--

Gosia
napisał/a: ~Agnieszka" 2006-07-14 11:00
Użytkownik "Paweł Pluta" napisał w wiadomości
> On Fri, 14 Jul 2006 10:51:35 +0200, Gosia Plitmik
> wrote:
>> Paweł Pluta napisał(a):
>>
>>> A gdzie to jest? Żeby to był "huk" to musiało być naprawdę blisko.
>> W Baninie
>
> Hm. Nie mam mapy, a i tak pewnie nie byłoby na niej układu pasów. No ale
> jak
> by to tam nie wyglądało, samolot pół kilometra nad Tobą mniej słychać, niż
> ciężarówkę na ulicy albo tramwaj. Rosyjskie transportowce rzeczywiście
> potrafią pohałasować, ale to wszystko.

Yhm, zapraszamy na Natolin w brzydką pogodę. Ja może mam trochę wypaczone
warunki, bo okna wychodzą na patio a nie na ulicę, ale taki podchodzący do
lądowania samolot bezpośrednio nad moją głową wcale nie zachowuje się jak
samochód. Parę razy miałam wrażenie, że zahacza o dach, bo przecież
niemożliwe, żeby pół kilometra nade mną taki hałas robił. Dobrze, że na ogół
to jednak nad lasem latają...

Agnieszka
napisał/a: ~Theli 2006-07-14 11:01
Paweł Pluta napisał(a):

>> A sobie siedzcie :) Mnie rozlozyl ten argument pakujacy wszystkich
>> ,,blokowiczow'' do jednego wora.
>
> A "domkowców" można?

Ty pakujesz, wiec widac mozna.

th
napisał/a: ~Theli 2006-07-14 11:01
Gosia Plitmik napisał(a):
> Theli napisał(a):
>
>> A sobie siedzcie :) Mnie rozlozyl ten argument pakujacy wszystkich
>> ,,blokowiczow'' do jednego wora.
> Nikt, nikogo nie ładuje do jednego wora. Zreszta, ja blokowcem nie
> jestem od lutego dopiero. Zmian w swoim zachowaniu, pogladach,
> preferencjach telewizyjnych nie odnotowałam
>

No i to przeciez chodzi :)

th
napisał/a: ~Marzena i Cyprian 2006-07-14 11:04
Paweł Pluta napisał(a):
Na mojej wsi, a to jest minutę lotu od
> progu pasa, jest ciszej, niż w mieszkaniu w mieście.

Jerzmanów? To zależy w który miejscu jest to mieszkanie.

Marzena
napisał/a: ~Paweł Pluta 2006-07-14 11:04
On Fri, 14 Jul 2006 11:00:44 +0200, Agnieszka
wrote:
> Użytkownik "Paweł Pluta" napisał w wiadomości
> news:slrnebemls.qdk.ppawel@chlor.kofeina.net...
>> On Fri, 14 Jul 2006 10:51:35 +0200, Gosia Plitmik
>> wrote:
>>> Paweł Pluta napisał(a):
>>>
>>>> A gdzie to jest? Żeby to był "huk" to musiało być naprawdę blisko.
>>> W Baninie
>>
>> Hm. Nie mam mapy, a i tak pewnie nie byłoby na niej układu pasów. No ale
>> jak
>> by to tam nie wyglądało, samolot pół kilometra nad Tobą mniej słychać, niż
>> ciężarówkę na ulicy albo tramwaj. Rosyjskie transportowce rzeczywiście
>> potrafią pohałasować, ale to wszystko.
>
> Yhm, zapraszamy na Natolin w brzydką pogodę. Ja może mam trochę wypaczone
> warunki, bo okna wychodzą na patio a nie na ulicę, ale taki podchodzący do
> lądowania samolot bezpośrednio nad moją głową wcale nie zachowuje się jak
> samochód. Parę razy miałam wrażenie, że zahacza o dach, bo przecież
> niemożliwe, żeby pół kilometra nade mną taki hałas robił. Dobrze, że na ogół
> to jednak nad lasem latają...

Parę razy to i ja miałem nad głową Rusłana i Galaxy. Ale tak z reguły latają
jakieś 737, jak się zapędzi rządowy Tu-154 to już ciekawostka. A Okęcie nie
jest takim znowu centrum, żeby mieć nagminnie Jumbo Jety.

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a: ~Paweł Pluta 2006-07-14 11:06
On Fri, 14 Jul 2006 11:04:20 +0200, Marzena i Cyprian
wrote:
> Paweł Pluta napisał(a):
> Na mojej wsi, a to jest minutę lotu od
>> progu pasa, jest ciszej, niż w mieszkaniu w mieście.
>
> Jerzmanów? To zależy w który miejscu jest to mieszkanie.

Oporów. Lądują, więc silniki idą ciszej, ale za to startuje się szybciej,
więc szybciej cichnie A mieszkanie na Kościuszki.

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.