Jak długo czekać na zaręczyny? Poradźcie...
napisał/a:
aurinko3
2011-12-16 14:19
A ja myślę, że facet mógł odebrać to tak, jakby tylko na pierścionku jej zależało. Mają datę ślubu, pierścionek kupiony, a ona "no daj no daj". W końcu zrobi tak jak chłopak koleżanki dał jej pierścionek i poweidział - no masz ponoś sobie, bo widzę, że już nie możesz się doeczkać.
Mężczyźni też mają uczucia i na nich takie teksty właśnie w ten sposób działają, czująsię jakbyśmy tlyko pierścionka chciały.
Przecież autorka napisała, że
To więcej znaczy ten pierścionek czy zaklepana data i chęć tego ślubu??
napisał/a:
anka0611
2011-12-16 14:49
aurinko,
no widzisz a ja na tyle znam swojego M ze wiedziałam że on odbierze to tak aby w końcu mi się oświadczył no ale każdy jest inny i inaczej reaguje
no pewnie ze więcej ale M chciał abym miała pierścionek zaręczynowy
ale moja kuzynka nie chciała w ogóle pierścionka zaręczynowego bo nie lubi biżuterii a w lipcu na jej weselu się bawiliśmy więc ten pierścionek jest tylko takim dodatkiem co prawda bardzo miłym ale tylko dodatkiem
no widzisz a ja na tyle znam swojego M ze wiedziałam że on odbierze to tak aby w końcu mi się oświadczył no ale każdy jest inny i inaczej reaguje
no pewnie ze więcej ale M chciał abym miała pierścionek zaręczynowy
ale moja kuzynka nie chciała w ogóle pierścionka zaręczynowego bo nie lubi biżuterii a w lipcu na jej weselu się bawiliśmy więc ten pierścionek jest tylko takim dodatkiem co prawda bardzo miłym ale tylko dodatkiem
napisał/a:
aurinko3
2011-12-16 15:04
No to po co nalegasz skoro to on chciał. Daj Mu szansę zrobić to po swojemu. Teraz to już w ogóle nie rozumiem.
napisał/a:
lisbeth871
2011-12-16 15:16
biedni ci faceci z nami...
napisał/a:
aurinko3
2011-12-16 15:19
Oj. Mój nie czuł się naciskany, to wiem, że zrobił to bo wiedział, że to czas.
napisał/a:
Betka86
2011-12-16 15:43
Ok, trochę się już pogubiłam, ale jak dla mnie Arleta boi się tego, że skoro data ślubu została zaklepana, oznajmiona i ustalona, to jej facet nie zamierza się oświadczać, bo uważa, że nie ma takiej potrzeby, bo zaręczyny=ustalenie daty ślubu=>ślub (data ustalona, więc zaręczyny już niepotrzebne). Znam taki przypadek z własnego otoczenia, gdzie kobieta miała dość życia w zawieszeniu, więc oświadczyła swojemu mężczyźnie, że ona zabawy nie chce i powinni zalegalizować swój związek. Facet się "zgodził", datę ustalili, ślub wzięli, zaręczyn jako takich nie było, pierścionka też nie. Więc podejrzewam, że tego może się bać Arleta, zgadłam?
napisał/a:
rana_verde
2011-12-16 16:02
Facet Arlety nie kupił jeszcze pierścionka.
Nie znam żadnej dziewczyny, która mówiłaby chłopakowi "daj mi pierścionek, no daj w końcu" To byłoby naprawdę... "płytkie" Takie teksty mogą być źle odebrane, ale Arleta chyba tak nie jojczy swojemu, brakuje Jej zaręczyn a nie tylko pierścionka. A anka dobrze znając swojego mogła co jedynie zażartować i oboje wiedzieli, że miało to właśnie formę żartu.
Ty piszesz o ance, ja o Arlecie i tak to się dogadałyśmy
Anka jest już zaręczona. Mylisz ankę z Arletą
Nie znam żadnej dziewczyny, która mówiłaby chłopakowi "daj mi pierścionek, no daj w końcu" To byłoby naprawdę... "płytkie" Takie teksty mogą być źle odebrane, ale Arleta chyba tak nie jojczy swojemu, brakuje Jej zaręczyn a nie tylko pierścionka. A anka dobrze znając swojego mogła co jedynie zażartować i oboje wiedzieli, że miało to właśnie formę żartu.
Ty piszesz o ance, ja o Arlecie i tak to się dogadałyśmy
Anka jest już zaręczona. Mylisz ankę z Arletą
napisał/a:
lisbeth871
2011-12-16 16:03
mówię tak ogólnie... jak oni nam tylko dadzą do zrozumienia, że planują zaręczyny, to my kobitki mamy "parcie" i naciskamy, gadamy, dąsamy się lub rzucamy kąśliwe uwagi Dobrze że mi przeszło i mój M może "oddychać"
napisał/a:
anka0611
2011-12-16 18:44
aurinko, coś pomyliłaś ja już mam swój od ponad pół roku opisuje tylko jak u nas było i wcale nie nalegałam tylko mu powiedziałam czy długo pierścionek będzie leżał w pudełku zamiast u mnie na palcu w żartach a mi w ogóle na pierścionku nie zależało mi zależało na ustaleniu daty ślubu bo to jest dla mnie ważniejsze a to miałam już ustalone wcześniej zanim dostałam pierścionek tylko mój M się uparł że musi być pierścionek i oświadczyny i już
teraz chyba jaśniej się wyraziłam :)
teraz chyba jaśniej się wyraziłam :)
napisał/a:
aurinko3
2011-12-16 22:07
anka0611, wybacz.
napisał/a:
anka0611
2011-12-17 09:58
aurinko, nic się nie stało, może jakoś nie jasno napisałam :*
napisał/a:
aurinko3
2011-12-17 10:18
Nie tylko jakoś nicki mi się zlaly w jednego. :D