Spowiedź przedślubna

napisał/a: kotek4 2007-05-28 15:00
Myślę że jeśli wyrazisz skruchę to ksiądz udzieli ci rozgrzeszenia. życze powodzenia.

IWA mi chodziło o to że jeśli zrobilaś coś wcześniej a już sie z tego wyspowiadałaś i dostałaś rozgrzeszenie i oczywiście nie popełniłaś tego grzechu to nie trzeba sie z tego spowiadać ponownie. Nie mówiłam nic o zatajaniu.
napisał/a: palika 2007-05-28 15:04
A ja dziśzadzwoniłam do "mojego" księdza, którego przenieśli do Bochni i spytałam o co w tym wszystkim chodzi . Powiedział mi,że spowiedź z całego życia nie jest obowiązkowa, że mogę się w ten sposób wyspowiadać, ale nie muszę. W żadnym wypadku ksiądz nie może mnie do tego zmusić. Wystarczy wyspowiadać się od ostatniej spowiedzi i wszystko będzie ok.
napisał/a: kotek4 2007-05-28 17:53
PALIKA skarbie to ty do pierwszej przed ślubnej sie przygotowujesz?
napisał/a: palika 2007-05-28 22:22
tak, ale nie wiem jak to w końcu rozwiązać, bo Norbert zawalił nie przyznając się ze razem mieszkamy. I chyba będę musiała to jakoś delkatnie załatwić. I wtedy będzie nas tylko obowiązywać jedna spowiedź,zaraz przed ślubem
napisał/a: kotek4 2007-05-29 15:29
hmm nie mam pojęcia. Najlepiej wytłumacz go jakoś , że sie zdenerwował albo coś
napisał/a: gaba3 2007-06-18 20:16
Ja tez juz po pierwszej spowiedzi. Byla zupelnie bezstresowa, pomimo tego, ze znalismy ksiedza. No ale spowiadalismy sie we Francji, gdzie ksieza nie przykladaja takiej wagi do wspolzycia przedmalzenskiego jak ci w Polsce. Drugiej spowiedzi sie boje, bo bede sie spowiadac juz w Polsce, a tam, wszystko zalezy od tego na kogo sie trafi. Znam juz przypadki, kiedy to ksiadz z w sposob oburzajacy zwracal sie do mlodych i nie udzielal im rozgrzeszenia. A ja nie jestem przykladem cnot -mam slub cywilny no i oczywiscie mieszkam ze swoim mezem. Zobaczymy co to bedzie
napisał/a: aga202 2007-06-25 10:23
ja sie boje ze ksiadz zapyta nas czy zylismy w czystosci a my dokladnie nie wiemy co to jest czystosc, jaka jest granica
my granice mamy ze nie ma wspolzycia przed slubem a calowac sie czy piescic to nie grzech chyba a moze sie myle?
my powiemy ze jestesmy czysci codzien bo sie myjemy
chyba moznapozartowac cio?
nie musi byc wszystko powazne takie
napisał/a: kotek4 2007-06-25 11:55
raczej nie radziłabym żartować księża nie zawsze znają sie na żartach więc lepiej uważać bo po co ma uważać was za ludzi nie poważnych. Jeszcze masz duuuuuuuuużo czasu wiec na razie sie nie stresuj .
napisał/a: iwa2 2007-06-25 12:22
aga20, a dlaczego myślisz, że to ksiądz się zapyta?
ksiądz na pewno nie będzie Cię ciągnął za język to Ty masz się wyspowiadać
napisał/a: palika 2007-06-25 13:36
aga20 napisal(a):my powiemy ze jestesmy czysci codzien bo sie myjemy
chyba moznapozartowac cio?


Wybacz, ale żartować to można z przyjaciółmi, ale nie podczas spowiedzi świętej. T o zbyt poważna sprawa. A pieszczoty to też grzech, ale nie tak ciężki jak współżycie, więc z tego też należy się wyspowiadać.
napisał/a: aga202 2007-06-25 13:36
a moze to pytanie zadac nie tyle na spowiedzi co na rozmowie w 4 oczy
napisał/a: palika 2007-06-25 13:41
aga20 napisal(a):a moze to pytanie zadac nie tyle na spowiedzi co na rozmowie w 4 oczy


Tak jak wyżej napisała iwa ksiądz CIę za język nie będzie ciągnął, ale zapytać oczywiście może, jak wyglądają sprawy czystości przedmałżeńskiej. A jeśli chodzi Ci o zwykłą rozmowę z księdzem, nie o spowiedź, to ksiądz napewno Ci takiego pytania nie zada, a nawet jeśli znalazł by się taki, to masz prawo odomowy odpowiedzi. Możesz wtedy powiedzieć,że z ewentualnych grzechów to się będziesz spowiadać przy konfesjonale