Spowiedź przedślubna

napisał/a: aga202 2007-06-25 13:50
ale pieszczoty to jest grzech ale lekki wiec nie musze sie spowiadac z niego za kazdym razem i moge chodzic do komunii przepraszajac Pana Boga w myslach ze ponioslo nas?????
chodzi mi teraz o normalne chodzenie do komuni i spowiedz
ale jak to am powiedziec w konfesjonale " ze nie uprawiamy seksu ale nas ponoisi do czegos innego?"" czy jak?
napisał/a: palika 2007-06-25 13:55
wystarczy że powiesz, że pieściłaś się z narzeczonym i ksiądz już o nic więcej sie nie zapyta.
A co do Komunii św. to ja bym już nie poszła do niej bo zawsze to grzech, ale to już kwestia sumienia. Dla mnie to też jest grzech,ponieważ w jakiś sposób takie pieszczoty to też seks, bo w końcu pieści się po to,żeby zaspokoić się seksualnie, nieprawdaż? W tej kwestii nie ma dla mnie podziału na grzech lekki i ciężki, ale podkreslam to tyko moje prywatne odczucia!
napisał/a: aga202 2007-06-25 14:15
a ty juz uprawiasz sex z narzeczonym czy nie jeszcze???
jak ty na to patrzysz wszystko i na antykloncepcje przed slubem

ja nie moge zrozumiec dlaczego sex jest grzechem przed slubem jak i tak wiem ze to ten jedyny i tylko czekamy dlatego ze nie ma miejsca wczesniej gdzie slubu zrobic
i formalnosci kaza nam czekac

[ Dodano: 2007-06-25, 14:24 ]
rozumiem ze ty Palika nie kochasz sie przed slubem le wy macie tylko 12 dni a my rok
napisał/a: MonikaLuc 2007-06-25 14:53
palika napisal(a):A co do Komunii św. to ja bym już nie poszła do niej bo zawsze to grzech, ale to już kwestia sumienia. Dla mnie to też jest grzech,ponieważ w jakiś sposób takie pieszczoty to też seks, bo w końcu pieści się po to,żeby zaspokoić się seksualnie, nieprawdaż? W tej kwestii nie ma dla mnie podziału na grzech lekki i ciężki, ale podkreslam to tyko moje prywatne odczucia!


Zgadzam się z Paliką ! dla mnie też takie pieszczoty wykluczają możliwość przystąpienia do Komunii Świętej. Peeting i tego typu zdarzenia są grzechem.
Kiedyś zapytałam pewnego księdza kiedy jest już grzech, i powiedział mi że po pierwsze sumienie, a po drugie - jeżeli to co robisz możesz zrobić jawnie w tłumie, w obecności osób, czy to bliskich czy obcych, to ok, ale jeżeli tylko "po kątach" - należy to uznać za grzech nieczystości.

to czy Palika współżyje przed ślubem to inna sprawa, i jej sprawa. Ważne że wie że jest to grzechem i nie przyjmuje świętokradzko komunii. Poza tym sprawa zupełnie już inna bo Paliczka ma łobuziaka - Kacpernika

aga20 napisal(a):rozumiem ze ty Palika nie kochasz sie przed slubem le wy macie tylko 12 dni a my rok

Okres przed ślubem niema nic do rzeczy czy juz jest grzech czy nie...
napisał/a: aga202 2007-06-25 15:38
ale po slubie kochanie to nie jest juz grzechem????
poniewaz wtedy wolnio juz sie kochac????? i ni trzeba sie z tego spowiadac???????
napisał/a: kotek4 2007-06-25 16:53
tak po ślubie to jzu nei jest grzechem no chyba ze zdradzilabys meza
napisał/a: aga202 2007-06-25 18:17
to troche dziwne ze tylko "papierek" ja sie ma to juz wszystko wolno??
napisał/a: jente8 2007-06-25 18:25
aga20 - ciekawi mnie, jakie Ty masz właściwie poglądy, bo w innych tematach tak się oburzasz na seks przedmałżeński pisząc "bo dla mnie to grzech!!", a już tutaj nagle piszesz, że nie rozumiesz, czemu to w ogóle jest grzechem... Ponadto oburzałaś się na seks oralny, ale już pieszczoty są dla Ciebie ok i uważasz, że nawet spowiadać się z tego nie musisz...
W kwestii wyjaśnienia: seks po ślubie to już nie grzech, a wręcz obowiązek małżeński... ale antykoncepcja jest uznawana za grzech zarówno przed jak i po ślubie. Przynajmniej tak mi się wydaje, fachowcem od zasad uznawanych przez Kościół nie jestem.
W ogóle to zadziwia mnie Twoje podejście do ślubu, bo skoro dla Ciebie to tylko "papierek", to chyba nie rozumiesz idei składania przysięgi małżeńskiej... i mówię tu konkretnie o ślubie kościelnym.
napisał/a: orka2 2007-06-26 11:54
ula_jente napisal(a):W ogóle to zadziwia mnie Twoje podejście do ślubu, bo skoro dla Ciebie to tylko "papierek", to chyba nie rozumiesz idei składania przysięgi małżeńskiej... i mówię tu konkretnie o ślubie kościelnym.

Dokładnie, chyba zadna z nas nie wychodzi za maz zeby tylko moc uprwaiac sex z mezem :/ jesli czujesz straszna chec wspolzycia ze swoim narzeczonym, to dlaczego tego nie zrobisz ?? przeciez Pan Bog Ci wszystko wybaczy, a tlumnaczenie sobie co jest grzechem a co nie to glupota :) masz sumienie ktore ci mowi co jest nim a co nim nie jest :) a jesli masz sie pobrac tylko dla sexu to lepiej zrob to przed slubem :D: P
napisał/a: reni123 2007-06-27 09:31
orka napisal(a): zadna z nas nie wychodzi za maz zeby tylko moc uprwaiac sex z mezem

zgadzam się
orka napisal(a):przeciez Pan Bog Ci wszystko wybaczy

coś mi się wydaje że takie założenie, coś w stylu: pogrzeszę sobie bo Bóg i tak mi to wybaczy też jest grzechem
napisał/a: kaasiaa1 2007-07-18 08:53
kobietki kiedy byłyście na pierwsze spowiedzi przedślubnej? mam ślub za niecałe 2 miesiace a jeszcze nie byłam, wiem trochę "przyspałam" ale nie mieliśmy też wczesniej czasu.
kurcze, czy to nie późno? chociaż zawsze lepiej późno niż wcale ......
napisał/a: Madziulka1 2007-07-18 08:58
ja na pierwszej spowiedzi przed slubnej bylam w sobote poprzedajaca moj slub ( u nas spowiedz podczas kazdej mszy sw.) a druga spowiedz byla w dniu mojego slubu.