metoda 1000 kroków

napisał/a: Steelo 2012-06-11 09:42
helloł :) Jak tam nerwusy ? :D

Ja ostatnie dni miałem dosyć dobre, czasmai mi się zdarzały natrętne myśli, ale cały czas pracuje nad sobą :)
napisał/a: Fikusek 2012-06-11 11:09
Nooooo jest nasz Rodzyneczek :) bo coś tu cichutko było przez te ostatnie kilka dni... Fajnie, że miałeś dobre dni, ja w zasadzie też :) zresztą jak biorę te leki to raczej nie miewam już tych naszych dziwacznych objawów (odpukać żeby nie zapeszyć oczywiście) ;) Ja te kilka dni spędziałam raczej naukowo, dzisiaj jadę służbowo w delegecję, więc za pół godzinki wyjeżdżam i wrócę popołudniu no i staję się już w tym temacie nudna, bo ciągle nauka, nauka i nauka ;P

Steelo a jak tam mecz??????
napisał/a: Steelo 2012-06-11 11:28
Mecz... mogłoby być lepiej :D ale emocje niesamowite, jutro będzie wojna polsko-ruska :D więc do boju orły :D
napisał/a: Fikusek 2012-06-11 18:52
Agggusia......halo halo...co z Tobą????? odezwij się do nas :)
napisał/a: agga84a1 2012-06-12 08:31
Melduje się, wróciłam cała, lot przeżyłam:) Nie przeczytałam jeszcze zaległych postów, zaraz zreszta muszę na zakupy lecieć bo w lodówce tylko światło. Tak więc moi kochani (strasznie za Wami tęskniłam) odezwę się troszke później :)))
napisał/a: Fikusek 2012-06-12 10:19
Aggguś...jesteś...nareszcie :) musisz nadrobić zaległości na forum :) i potem ładnie napisz nam jak na wakacjach i wogóle :)

Mam Twoją france w klatce...to co...wysyłac do Ciebie?
napisał/a: krzysztofo 2012-06-12 13:29
Jak to jest, że ludzie potrzebują mojej pomocy wtedy, kiedy mój stan pozwala mi tylko leżeć, a nie jak jestem pełen energii do działania. Przypadek? Wątpię! :)
Wczoraj zjadłem cały talerz warzyw, bo niby zdrowe. O 14 wiedziałem, że będę mieć cały dzień z głowy z powodu bólu brzucha, a tu jak na złość co chwilę telefony, co chwilę gdzieś musiałem jechać. Przez to przy wchodzeniu do sklepu znów się nerwica uaktywniła. Miałem uczucie, jakby żołądek chciał zareklamować kupione wcześniej warzywka i je zwrócić.

Dzięki wam wprowadziłem sobie poranne i wieczorne pozytywne wizualizacje. Do pisania muszę jeszcze dojrzeć :)
Trochę mnie denerwuje fakt, że minęły już 3 tygodnie, a ja nie otrzymałem żadnej informacji o mojej metodzie.

Miłego dnia życzę!
napisał/a: Fikusek 2012-06-12 14:48
Czesc Krzysztof :) kurcze nie wiem co Ci poradzić z tą metodą, a wysłałeś meile przypominające do tej Pani Kasi ale z opcją "potwierdzenia odczytania wiadomości"? Może spróbuj tak, wtedy będziesz wiedział czy ona czyta wogóle te meile czy nie wchodziła od tamtego czasu na pocztę....

Ciekawa jestem jak to jest że Ty masz takie problemy z żołądkiem...my miewamy zupełnie inne objawy nerwicy ale wiem ze jest cos takiego jak nerwica żołądka i Ty pewnie to masz... musi być okrutne...co zjesz to Cie brzuch boli... A czy nie jest to już na takim etapie że Ty nakładając już sobie na talerz w myślach głęboko już myślisz że za chwilę jak to zjesz to znowu Cię będzie brzuch bolał? bo to też może być kwestia psychiki wiesz? że nakładając na talerz czy też już jedząc Ty podświadomości dajesz sygnał ze będzie Cie brzuch bolał i Cię boli....

"potęgę podświadomości " czytałeś?
napisał/a: kopytko89 2012-06-12 19:40
Witam , jestem tu nowa i chcialabym sie dowiedziec czegos wiecej na temat metody 1000 krokow , probowalam ja sciagnac na prozno ,napotykam sie na same wypowiedzi o tej metodzie ,w sumie zadne konkrety a googluje juz dosc sporo i nadal zadnych konkretow ;/ czy jest mozliwosc uzyskania tej metody bezplatnie? czy rzeczywiscie jest taka skuteczna? ,bardzo bym prosila o odpowiedz bo juz lapie sie wszelkich mozliwosci zeby tylko uporac sie z nerwica lekowa niestety juz drugi rok mi towarzyszy nieustannie , narazie staram sie tylko wspomagac psychoterapia ale leki mam juz wykupione ale sa ostatecznoscia dlatego tak zalezy mi na zapoznaniu sie z ta metoda 1000 krokow bo mam wrazenie ze nie pomaga mi terapia a juz mam dosc tego ze stalam sie niewolnikiem wlasnej fobii;/ marze zeby moc znowu wychodzic z domu i zeby ten koszmar sie zakonczyl .pozdrawiam
napisał/a: Ola28 2012-06-12 21:41
Witam Was wszystkich, od jakiegoś czasu czytam Wasze forum. Chciałabym opowiedzieć o sobie. Mam 28 lat i choruję na nerwicę lękową stwierdzone to 2 lata temu, wcześniej się męczyłam i za każdym razem myślałam, że umieram kolejne wizyty na pogotowiu u różnych lekarzy i nic a mnie ciągle coś bolało. W końcu psychiatra leki i z dnia na dzień coraz lepiej w końcu postanowiłam odstawić leki bo młoda jestem i chciałabym mieć dziecko a wiadomo przy lekach to nie bardzo odstawiłam i znowu się zaczęło ból głowy strach i wszystko co najgorsze Zastanawiam się nad psychoterapią, może Wy mi coś polecicie. pozdrawiam serdecznie
napisał/a: Steelo 2012-06-13 08:56
halo halo co tu tak cicho ? :)

@ malina 666

Metoda jest płatna 50 zł, wielu osobom pomogła, wiele osób dzięki niej się wyleczyło :)
To indywidualny zestaw zadań, który układa Pani Kasia. Więc w interneci enie ma co szukać

@ ola 28

Doskonale Cię rozumiemy ponieważ większość z Nas przeżywa podobne objawy, spowodowane jakimiś przykrymi wydarzeniami z naszego życia. Leki... są dobre, ale najważniejsza jest praca nad sobą, a "metoda 1000 kroków " ma na celu zmianę naszego toku myślenia z negatywnego na pozytywnę i uwierz, to działa :) Sam jeszcze jej nie stosowałem, ale wielu osobą pomaga.

Jakie jest Wasze spojrzenie na świat ?
napisał/a: Fikusek 2012-06-13 11:11
Hej hej :)
Steelo jak samopoczucie po wczorajszym meczu???? troszke emocji było co?????? i jak Ty się czujesz? i dlaczego nie odczytałeś mojej pryw.wiadomości na forum sprzed kilku dni??

Witajcie Dziewczyny : Malina i Ola :) nie jesteście tutaj same :) wszyscy tu borykamy się z podobnymi objawami jak Wy, ale nie poddajemy się...walczymy do ostatniej kropli potu na czole bo nie może być tak żeby nami kierował lęk i nerwica...
Jeśli chcecie, opowiedzcie coś więcej o sobie, od kiedy macie nerwicę, czym się objawia?, jakie leki brałyście, jak długo, i jak myślicie skąd Wam sie nerwica wzięła?

Co do metody 1000 kroków to musiałybyście poczytać ten wątek od początku i prześledzić wypowiedzi osób które też zastanawiały sie czy kupić tą metodę i z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień opisywały że im pomaga... Także myślę że warto. Metodę kupuje się u Pani Kasi. Musicie wejść na stronę internetową tej Metody 1000 kroków i tam jest podany kontakt (e-mail) do Pani Kasi, piszecie meila i potem dostajecie nr konta i dane Pani Kasi, przelewacie 50 zł i po jakimś czasie dostajecie meilem metodę wraz z dostępem do różnych książek w formie elektronicznej. Nie wiem jak to teraz jest, bo wcześniej osoby pisały że najpierw opisuwały swoją sytuację indywiduwalnie Pani Kasi a potem Pani Kasia układała indywidualnie dla każdego program na każdy dzień tej metody, ale ja np. nie opisywałam nic i nawet mnie o to nie prosiła, dostałam metodę w całości - na 36 dni (a wcześniej osobi pisały że miały np na 10 dni dobrane zadania a inne że na 14 dni)...także nie wiem... Nie bardzo się też orientuję, bo Krzysztof ostatnio pisał, że z Panią Kasią nie ma kontaktu i nie przesłała mu metody, także słuchajcie - czy ktoś ma kontakt albo w ostatnim czasie miał z tą Panią Kasią?