Dlaczego odszedł?

napisał/a: zmartwiona 2008-02-08 01:16
Jezu! Osiemmm ile razy ja to słyszałam! jesteś taka wartościowa,świetna etc...ghhhh aż mnie mierzi jak sobie pomyśle....!Ale wiecie racja jest jedna doszłam do takiej konkluzji....-kobieta bedzie potrafi być z meżczyzną dlatego że jest opiekuńczy czuły troskliwy ma dla nas czas adoruje nas i takie tam inne...a facet czy on potrafi być z kobietą dla tego??? nie
nigdy. on musi sie zakochać i tyle. Nie zmienimy tego nawet jak byśmy były najbardziej kochane i wspaniałe na świecie....im to nie wystarczy...
ja też czuje, że się odezwie... i nie wiem jak wtedy postąpie...
trzymajcie sie dziewczyny:)
napisał/a: osiemm 2008-02-08 13:04
Zmartwiona, chyba masz racje.
Nie wiem czy któregokolwiek faceta da się zdobyć :|.
To oni wszak są zdobywcami. My możemy ich co najwyżej uwieść...
napisał/a: princesss84 2008-02-08 14:31
da sie da sie ale nie kazda z nas to potrafi.
u mnie ani zdobywanie nie mowiac o uwodzeniu jest totalnie beznadziejne :(
napisał/a: osiemm 2008-02-08 15:25
to się nam zrobił dołujący nastrój.
napiszę tak: zdobędziemy faceta który będzie wart zdobycia!
napisał/a: princesss84 2008-02-08 17:20
POPIERAM
heh niestety nie chodza z kartka na czole "jestem wart zdobycia"


P.S. zrobic krok, ktory ew posunie znajomosc do przodu lub ja zakonczy czy nie?
napisał/a: osiemm 2008-02-08 19:59
hehehe dobre

zrobić! raz się żyje!!!!!!!!! :)
napisał/a: princesss84 2008-02-08 20:20
taa tylko nie chce zeby wyszlo ze sie narzucam bo tego nie scierpie
napisał/a: osiemm 2008-02-08 20:31
a nie możesz jakoś przypadkiem, podstępem.....nie że się odzywasz.... ale wiesz że chcesz skorzystać z jego wiedzy, czy coś w ten deseń. noi po tym sprawdzisz czy zapyta 'a tak w ogóle co tam u ciebie' (:
napisał/a: princesss84 2008-02-08 21:00
i w tym problem bo studiujemy na totalnie roznych kierunkach i nie ma jak, poza tym nocowalam u niego
napisał/a: osiemm 2008-02-08 23:21
oj :> no nie wiem, spytaj jakiego odświeżacza używa do powietrza bo ładnie pachniało w jego mieszkaniu albo yyyyy........gdzie kupił cośtam bo szukasz właśnie tego.

(pisz jak się sprawy mają)
napisał/a: princesss84 2008-02-09 01:55
Mozliwe ze Mr.P jednak jest w szpitalu mam wode z mozgu bede dzwonic po innych szpitalach :confused: a sprawa z nowym narybkiem chyba sie odwlecze albo nie wiem co
napisał/a: 18magda1990 2008-02-09 02:03
"jak się spotkaliśmy pierwsze o co zapytał to czy moi rodzice wiedzą tak jakby od tego miał zależeć dalszy ciąg wydarzeń, odpowiedziałam że tak i dalej to już prawie nic nie powiedział" - masz racje Mari :)

mi tez sie tak wydaje ze w tym zdaniu cos jest ...
albo jego rodzice niezaakceptowali waszego zwiazku albo matka go przeciwko ciebie nastawila (moze jest to glupie ale trzeba wziasc wszystkie za i przeciw pod uwage)

Pozdrawiam ;) :)