Jestem kochanką!

olga a jak sie czujesz wiedzać że twego gościa nie amsz dla siebie. ze jak jest z Toba to OK i pieknie i cudownie ale on wraca do zony. pewnie ja przytula, pewnie uprawia sex? a boi sie ze skonczy mu sie sielanka typu - zle mi z zona zawsze ma kochanke i zawsze do niej moge podejsc i pocieszy i ukoi moje smutki
ja nie jestem od prawienia morałów ale zycie postawiło mnie kiedys z tej 2 strony. czyli dowiedziałem sie ze osoba ktorej ufam i ktora kocham zdradza.

Elizkkaa spowodowane jest wieloma czynnikami ale sądzę ze najważniejszymi czynnikami sa:
- kryzys w zwiazku
- brak rozmów miedzy partnerami
-zupełna rozbiezność w temperamencie
-nuda

najgorzej w tym wszystkim jest p-rzezwycieżyć te kłopoty i 'uzdrowić" albo zakończyć związek bez zranienia 2 osoby skokiem w bok. ale wiekszosc z nas woli skok w bok bo to najłatwiejszy pososb na szybki skok adrenaliny i zaspokojenie swoich potrzeb

Jesteście żałosne... Odbierać komuś wszystko... Kobiety które wyszły za mąż inaczej wyobrażały sobie życie we dwoje a wy im te wyobrażenia odbieracie. Strzelcie sobie w główki jak macie zamiar budować szczęście na czyimś cierpieniu... Kobieta okłamywana 4 lata przez jakąś chorą egoistkę! Faceci są beznadziejni że wg mają pomysł na zdradę ale głównie potępiam kochanki które myślą tylko o sobie... Ja nie jestem mężatką ale zdradzona byłam, powiedział mi o tym i odeszłam by patrzeć z boku na jego "szczęście"... Odeszłam i nie żałuję ale za to on do dziś uważa że stracił tą najwspanialszą, wymarzoną...I dzięki temu ukoiłam swój ból. Tamtą bym udusiła za to co nam zrobiła, ale wiem że cierpiała bardziej niż ja i z tego powodu jestem szczęśliwa! Wszystkie tak skończycie... Nawet jeśli facet odejdzie od żony dla którejś z was to pewnie zatęskni za jej ciepłem nawet gdy wydawało mu się że kochał kochankę. Zawsze będziecie drugie. Jeśli takiemu się nudzi w związku to w każdym innym dopadnie go nuda choćby nie wiem jak się starać, wtedy zdradzi ponownie z jeszcze inną...
Święte słowa niki1!!! Zwykłe żałosne k... Równie dobrze mogłyby obsługiwać klientów w domach publicznych i czekać na powrót bo było mu dobrze...
Pozdrawiam oszukiwane, 3majcie się:*

ostre słowa
tylko wez pod uwage gumisia ze czesc tyk kochanek na samym poczatku jak wchodzila w owe zwiazku nawet nie miala pojecia ze ten koles ma zone czy zone i dzieci.
kazdy z nas po czesci jest egoista i ty pewnie tez. poza tym nie znasz tak do konca psychiki takiej dziewczyny/kobiety wiec nie mozesz tak do konca wypowiadac sie na ten temat. ale rozumiem Twoje zachowanie

http://www.wikipedia.pl/org/sposob_na_kochanke

gumisia18 napisal(a):

Jesteście żałosne... Odbierać komuś wszystko... Kobiety które wyszły za mąż inaczej wyobrażały sobie życie we dwoje a wy im te wyobrażenia odbieracie. Strzelcie sobie w główki jak macie zamiar budować szczęście na czyimś cierpieniu... Kobieta okłamywana 4 lata przez jakąś chorą egoistkę! Faceci są beznadziejni że wg mają pomysł na zdradę ale głównie potępiam kochanki które myślą tylko o sobie... Ja nie jestem mężatką ale zdradzona byłam, powiedział mi o tym i odeszłam by patrzeć z boku na jego "szczęście"... Odeszłam i nie żałuję ale za to on do dziś uważa że stracił tą najwspanialszą, wymarzoną...I dzięki temu ukoiłam swój ból. Tamtą bym udusiła za to co nam zrobiła, ale wiem że cierpiała bardziej niż ja i z tego powodu jestem szczęśliwa! Wszystkie tak skończycie... Nawet jeśli facet odejdzie od żony dla którejś z was to pewnie zatęskni za jej ciepłem nawet gdy wydawało mu się że kochał kochankę. Zawsze będziecie drugie. Jeśli takiemu się nudzi w związku to w każdym innym dopadnie go nuda choćby nie wiem jak się starać, wtedy zdradzi ponownie z jeszcze inną...
Święte słowa niki1!!! Zwykłe żałosne k... Równie dobrze mogłyby obsługiwać klientów w domach publicznych i czekać na powrót bo było mu dobrze...
Pozdrawiam oszukiwane, 3majcie się:*

Wszystko proste. Jasne jak słońce... On zdradza. Cham!
Ona jeszcze gorsza rozbija rodzinę!
Ale, ale! To nie zawsze jest takie proste. A co jeśli naprawdę wcale się nie szukało? Co jeśli nawet do głowy nie przyszło a się zdarzyło? Jaki wpływ na taki finał ma codzienność? Zachowanie tej zdradzanej? Sytuacja materialna i zwykła odpowiedzialność za wychowanie dziecka? Bo wbrew powszechnej opinii o nas facetach, zdarzają się tacy którzy się tym przejmują! Może dlatego nie odchodzą a zdradzają? A jakiemu to się nudzi w związku? Skąd ta wspomniana nuda?
Co jeśli przez dwadzieścia lat kobieta powoli zmienia się z miłości naszego życia w... Nawet nie wiem co? Pewne jest tylko że to już dawno nie jest ta dziewczyna z przed lat i nie ma pewności że ktoś jej nie podmienił którejś nocy.
Każdy ma wady... Ja oczywiście też. Normalne. Nie jestem ideałem, zdaję sobie z tego sprawę ale staram się a już na pewno nie jestem ostatnim ćwokiem, nierobem, tumanem który nic nie potrafi zrobić... Czy brudasem do którego strach się zbliżyć. A jednak w domu czuję się jak troszeczkę obcy facet. Zasypiam w zasadzie sam. Już tyle lat...
No i spotkało mnie też moje małe Kudłate Szczęście. I jest cudowna! Ja wiem że to nie ma sensu. Brak perspektyw. Nie zostawię żony z czysto egzystencjalnych powodów. I "ta druga" o tym wie. Nie stać mnie na to finansowo i nie stać mnie na to żeby jak zwykła świnia zostawić Ją na lodzie...
Nie po tylu latach razem! Nadal kocham swoją żonę tylko Ona zwyczajnie na to nie pozwala. Starzeję się jednak nadal potrzebuję kobiecego ciepła, miłości.
A właśnie to otrzymuję od "kochanki".
Nie jest łatwo odrzucić krótkie chwile szczęścia.
To wcale nie jest fajny układ, wręcz przeciwnie!
Łatwo było by na początku. W miarę. Odszedł bym od żony i już! Ale teraz już nie. Ktoś kto ocenia takie związki gówno wie o życiu! A kobiety powinny pamiętać że są kobietami przez całe życie dzień po dniu. Może wtedy facet by nie zdradzał? Normalny facet taki co oczekuje że będzie kochany i szanowany dając partnerce od siebie to samo. Jak facet zdradza, to zdradza bo jest chamem? Tak? A jak to robi kobieta to dlatego że była zaniedbywana i samotna? Być może w wielu wypadkach tak jest... Może. Ale może jest i tak że faceta w związku też spotyka samotność i zaniedbanie...

zdradus tez Cie rozumiem i szczegolnie podobalo mi sie stwierdzenie o podmianie zony w nocy. rzeczywiscie masz racje ze po pewnym czasie kobiety i takze My nie dbamy juz o zwiazek i nazjwyczajniej w swiecie nam sie nie chce
wiem cos o tym i wiem dokladnie o co Tobie sie rozchodzi ;)

Przed chwilą wszystko rozsypało się w drobny mak...ukochany, który mnie zwodził, mówił piękne słówka...okłamywał mnie całe 3 lata....całe 3 lata....siedzę i wyję...pomóżcie jak z tego wyjść? Bo chyba sobie coś zrobię:( Nie chce mi się żyć...za 2 tyg. mam przeprowadzić się do innego miasta...najchętniej usiadłabym na torach...zwątpiłam w ludzi i w życie...nie uwierzę już nikomu...jak można być aż tak dobrym aktorem...? Jestem w szoku .......((:( zdycham za swoją głupotę...

Świetnie pasuje tu ciekawy artykułu, choć pokazuje on, że świat przewraca się na głowę – przeczytajcie go tutaj: sites.google.com/site/2492news - wymieniać się żonami nie jest już grzechem! Naprawdę do końca świata niedaleko. Zatem czy taka sytuacja daje status kochanki? Co wy na to?

tearsinrain wszystko bedzie dobrze. skoro facet zwodzil cie przez rok czy juz dwa to powinnas dawno zakonczyc te znajomosc. przeciez juz po 2 latach powinnas zdac sobie sprawe ze to co mowi to tylko klamstwo. chcesz pogadac napisz na PW. cos poradzimy

karolciaxxx po co spamujesz co?

napisal(a):

Kobiety które wyszły za mąż inaczej wyobrażały sobie życie we dwoje a wy im te wyobrażenia odbieracie.

Życie polega na tym, że jak ktoś jest naiwny to płaci. Równie dobrze te kobiety mogą wierzyć w księcia z bajki.