Manipulacja czy milosc????

napisał/a: soleil 2007-12-25 20:28
Zawe,zle przytoczyles posty..ja nie pisalam ze oni sa z malej miejscowosci...oni poznali sie tutaj ,to X przyjechal z daleka....masz racje natomiast co do okna,tez uwazam ze powinien wyjsc za mna i wytlumaczyc...tego nie rozumiem i nie moge pojac,.....to dziwny czlowiek!jedno jest pemne ze kocham X i sama nie umiem wytlumaczyc tego ,ze po tak okrutnym zachowaniu i sytuacji uczucie nie wygaslo....tego nie jestem w stanie pojac......dziekuje za wypowiedzi....
napisał/a: Ciarka 2007-12-26 18:54
Soleil, to nic dziwnego, juz gdzies to pisałam, ze gdybysmy przestawali kochac tych, co nas krzywdzą, to takie forum nie byloby nikomu potrzebne... Wsztscy jestesmy tu dlatego, ze nadal kochamy tych, co nam robią kuku :(
napisał/a: Helbeen 2007-12-26 23:49
Jakie to byłoby proste, przestać kochać kogoś kto zrobił nam krzywdę. CZemu nie dział w takich przypadkach nasz rozsądek?
napisał/a: zawe 2007-12-27 21:03
przepraszam gdzieś mi mignęło takie zdanie :)
spróbuj urwać kontakt, wtedy będzie ci o wiele łatwiej.
napisał/a: MEE 2007-12-28 18:08
Droga Soleil,

Trzydziesci dwa lata, dwa rozwody, ciagle "rozmiljanie" sie z prawda w sprawach fundamentalnych dla relacji miedzyludzkich. To nie tylko daje wiele do myslenia, to nakazuje dzialac i to stanowczo.

Pomysl o pewnych ludziach i ich postawach wobec nas jak o zlosliwym nowotworze. Takie osoby trzeba radykalnie amputowac z naszego zycia i to bez poczucia straty. Im szybciej to zrobisz, tym wieksze prawdopodobienstwo, ze unikniesz "przerzutow".

Wycinaj wszystko co sie da, rowniez obrazy z pamieci. Z biegiem czasu rany pooprracyjne sie zagoja.

Nie martw sie, blizny nie zawsze zostaja.
napisał/a: soleil 2008-01-01 21:05
Cos nowego.....wyobrazcie sobie ,ze X w ramach starania sie o to zebym mu zaufala i spotykala sie nadal,wykrecil numer swiata....na swieta wyjechal do rodzicow ,to jakies 370km....obiecal ze w tym roku sylwestra spedzimy razem....trzy dni temu napisal do mnie smsa ze nie moze dzwonic do mnie bo mu telefon wpadl do wiadra z woda i nic nie slyszy jak ktos do niego dzwoni,wiec ok przypadki chodza po ludziach,nadrabial piszac smsy(choc byly bardzo suche i bez emocji)...zaraz po tym zdarzeniu dowiedzialam sie ze mial wypadek przy lakierowaniu samochodu swojego i ma okaleczone oko(przecieta brew itp.)zdenerwowalam sie tym faktem no ale On byl tam a ja tutaj wiec nic nie moglam zrobic...ale....moi drodzy wlasnie wtedy oznajmil ze nie zdazy wylakierowac samochodu na czas no a co za tym idzie sylwestra spedzimy osobno....i co Wy na to?
mnie poprostu rece opadly.....ale to nie koniec... zaproponowalam ze to ja przyjade do niego i spedzimy tego sylwestra razem tak jak mowilismy....i reszte mozecie sobie wyobrazic......prosil zebym nie stawiala go w niezrecznej sytuacji przed rodzicami bo przyjezdza do nich wuj itp......no i co powiecie na to?
napisał/a: soleil 2008-01-01 21:07
ciekawa jestem kiedy ufo wyladuje....;)
napisał/a: Helbeen 2008-01-01 22:52
Soliel, przykro mi. Im szybciej się uwolinsz od tych kłamstw, tym mniej będziesz miała ran.
napisał/a: zawe 2008-01-02 11:35
za dużo przypadków, prawdziwy facet przyszedłby nawet pieszo by spędzić z Tobą sylwestra!
Soleil ty widzisz, że on kłamie, daj sobie spokój.
napisał/a: lawa 2008-01-02 21:35
Soleil uciekaj od niego gdzie pieprz rosnie,bo mialam podobny przypadek z ojcem mojego dziecka. Jak sie okazlo, ze jestem w ciazy i trzeba jakos zastanowic sie co dalej mial do mnie przyjechac.....i tak przyjezdzal, ze do tej pory go nie widzialam. Najpierw mowil, ze zlamal reke,potem, ze ma dziecko chore na serce i jest w szpitalu, potem, ze ojciec mu zmarl, potem, ze nie moze wziasc wolnego w pracy bo koniec roku i remament robia w firmie. Dziewczyno przejrzyj na oczy to taki sam typ faceta!!!!!!!!!!!! Naprawde, az tak nie masz honoru, ze tlumaczysz tego oszusta? Ja sadze, ze jestes zbyt inteligentna i madra, zeby zebrac o to uczucie u niego. Los juz ci kiedys pokazal co wart jest nieodpowiedni facet. Po co ci nastepna taka nauczka.
napisał/a: Ciarka 2008-01-03 21:11
Soleil, wiesz, juz tym razem to sie obsmiałam przeczytawszy twojego posta, nie wytrzymałam, to sie nazywa TRAGIFARSA lub KOMEDIODRAMAT. Nie daj z siebie dłużej robic idiotki!!! Zmień nr gg, nie odbieraj telefonow, nie odpisuj na sms-y, nie wierz ani jednemu słowu!!! Zakończ ten chory układ, niech sobie robi szopke gdzie indziej......
napisał/a: soleil 2008-01-07 20:00
Dziewczyny....zrozumialam ze to moja porazka...przyznaje sie!ale pomozcie zapomniec ,bo oszaleje....wszystko dookola przypomina mi X,mysle o Nim kazdego dnia....chce zapomniec naprawde!!!!moze znacie jakies sposoby ,zeby zamknac przeszlosc za soba i do niej nie wracac?wiem ze czas goi rany ,chcialabym wymazac ta porazke zycia,ale jak ?jak to zrobic?