Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Wszystko się wali - dlaczego?
[ Dodano: 2009-06-04, 19:35 ]
Nie wytrzymałam - dzisiaj do Niego zadzwoniłam. Rozmawialismy 45min i calkiem dobrze się rozmawiało. Powiedziałam Mu to wszystko, co przemyslałam sobie, co robiłam źle i że się zmieniam. Powiedział że docenia że to powiedziałam. Pytałam to tą dziewczynę z prcy. Mówi że tylko raz rozmawiali, ale się zastanawia co z tym dalej zrobić. Że na razie nie możemy być razem, ale nie wyklucza żadnej możliwości, potrzebuje czasu do namysłu, do zmian w sobie. Powiedziałam żeby o tamtej za dużo nie myślał, ale skoro już mysli, to niech też pomyśli czy moglibyśmy zacząć od początku - od przyjaźni tak jak kiedyś. Powiedział że o tym też będzie myslał. Nadzieja się zwiększyła, bo ostatnio już wariowałam - wciąż miałam przed oczami Jego z nią (choć nie mam pojęcia jak ona wygląda). Swoja drogą jak tylko raz rozmawiali, to musiala na nim zrobić wrażenie, skoro rozważa żeby coś z tego było...( w końcu po jednej rozmowie z kimś nie zastanawiamy się czy z nim być prawda?) i to cały czas tkwi jak zadra we mnie - obawiam się jej. Póki co On ma zadzwonić gdzieś tak za tydzień - zobaczymy. Początkowo rozmowa była troche oschła, ale jak powiedziałam Mu te swoje przemyślenia bez płaczu, zawodzenia i z lekkim śmiechem, to jakby się rozluźnił i jakby Mu się humor poprawił też. Generalnie to mówi że nie chce Mu się jeść od tego rozstania, ciągle chodzi zmęczony (brał antybiotyk w tym czasie też, ale mówi że to na pewno przynajmniej w części przez rostanie - że też to przeżywa i w ogóle). Schudł 5kg :/ Ja co prawda też z tyle, bo też prawie nic nie jem (dzisiaj tylko danio i kawałek serka plesniowego) - nareszcie chudnę bez wysiłku :/ Nie wiem - boję się tego optymizmu, boję się tej dziewczyny w pracy, ale jednak słoneczko jakoś wyjrzało zza chmur - może jeszcze jest szansa :) Poczekamy aż zadzwoni i zobaczymy co będzie. 3majcie proszę kciuki. Może jednak niektóre błędy w życiu da się naprawić?
jest inny temat, ktory zalozyl koles- zostawil sobie bramke powrotna do dziewczyny z ktora jest 3 lata, ale ma "motyle w brzuchu" do innej. sam sie miota i przy okazji rani pare osob...
Boje sie, ze twoje czekanie okaze sie czyms nietrafionym.zadzwonilas- ok. ale myslalas, ze on ci wykrzyczy do sluchawki po ladnych kilku latach zwiazku- zostaw mnie w spokoju?
wysluchal- owszem. to dobrze.
ale wiem, ze mezczyzni wiedza czego chca w zyciu. jesli juz podejma raz decyzje, to zwykle jej nie cofaja. nie zastanawiaja sie. szukaja tylko argumentow na poparcie ich decyzji- stad prosza o czas na przemyslenie.
Moze jednak jakims sposobem, to co powiedzialas trafilo do niego... moze cos zrozumie- to wersja jesli mu zalezy. w takim ukladzie powinien zaproponowac powrot do siebie na okres probny.
a jak nie zalezy to nic nie zrobisz...
a to mi sie wogole nie podoba.,... jak moze cos wiecej myslec o lasce z ktora raz rozmawial... niby...? to dobrze nie wrozy....
osobiscie moge ci tylko powiedziec, ze trzymam za ciebie kciuki, ale prosze nie czekaj na jego odzew, jak dziecko czeka na swietego mikolaja...
pisz dalej co tam...
w kazdym razie Nikita8 uwazam ze takie rozstania na przemyslenia robia tylko gorzej...ludzie sie od siebie odsuwaja...wiecej ich zaczyna dzielic niz laczyc...nic dobrego ta przerwa u mnie nie wniosla...no moze przestalam mu wyrzucac i jest mniej klotni
wiem co przezywasz. rozstalam sie z facetem w piatek i tez nie potrafie sobie z tym poradzic. nie bede ci mowila ze bedzie dobrze, ze znajdziesz innego, z ktorym bedziesz szczesliwa itp bo wiem ze teraz to nie ma sensu. rozstanie z facetemz ktorym wiazalo sie przyszlosc jest dla nas tragedia, zyciowa porazka. daj sobie czas zeby to przeplakac. wyznacz sobie termin, np dwa dni, poloz sie na kanapie z zapasem chusteczek i placz, rozpamietuj swoja milosc i to ze to koniec. a kiedy czas minie wstan i zacznij wracac do swojego zycia. wiem ze to brzmi jak cos niemozliwego ale przeciez nie ma wyjscia prawda?
3 maj sie kochana i pamietaj, ze nie jestes w tym sama http://forum.we-dwoje.pl/images/smiles/uscisk_145.gif
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/001.gif)
Mmadia a co masz na mysli mowiac ze Tobie sie udalo? Opowiadaj.